• ***

: **2008-01-28, 05:30**

nocny deszcz
po skończonym utworze
odgłos wiatru

: **2008-01-28, 09:07**

Witaj! Dzięki za piękne haiku na powitanie nowego dnia.

: **2008-01-28, 18:13**

deszcz i wiatr, ci przynajmniej sa stali.

sam dunno przypomina mi czasy belle epoque filozoficznego czatowiska.

ps. fobiak musisz go pamietac.

: **2008-01-29, 08:00**

olga pisze:deszcz i wiatr, ci przynajmniej sa stali.

sam dunno przypomina mi czasy belle epoque filozoficznego czatowiska.

ps. fobiak musisz go pamietac.

belle epoque na wp to było 6 lat temu

: **2008-01-29, 08:06**

czuć tą chwilę. ja ostatnio byłam świadkiem podobnej,cieżko mi zapisać wiec sprobuje haikopodobnie ;
w starym kościele
po koncercie organowym
wiatr grał swą melodię
w nieszczelnych okiennicach

: **2008-01-29, 08:30**

ehh..a mnie się przypomniał cytat z Chmielewskiej, ale nie będę psuć nastroju kontemplacji...

: **2008-01-30, 20:52**

Zdarzył mi się ranek z myśleniem upozytywniającym. Teraz Twoje haiku mniej mi się podoba. Może teraz jestem w nastroju unegatywniającym.

Możesz mi powiedzieć, kto grał? U Basho pojawiłaby się przynajmniej ogólnie znana żaba. Najbardziej spodobał mi się deszcz; to znam.

: **2008-01-31, 00:21**

Madonna - Nothing Fails (Nevins Mix) na sluchawkach.

: **2008-01-31, 23:45**

dunno pisze:Madonna - Nothing Fails (Nevins Mix) na sluchawkach.

Jeżeli to jest odpowiedź na mój post, podaj może jakiś link. Z własnej woli nie słucham Madonny i w ogóle jej nie znam.

[ Added: 2008-02-04, 11:19 ]
Aha, to jak z blondynką, której przecięli kabelek od walkmana, zdziwiła się, że dalej słyszy i napisała haiku.

: **2008-02-05, 13:02**

Trafilas w sedno.