sms do Boga

[z tłumu]

znowu płaczesz...
a ja tak nienawidzę deszczu ....

[Gacek]

Bóg nie płacze.
To są łzy tych co dostali się do Nieba...

[z tłumu]

"Nieba" nie ma

[Gacek]

No to nazwijmy to umownie: "Tamtą stroną" i to są właśnie łzy tych po tamtej stronie.
Wole płakać ( jak już muszę) ale po tej stronie i kąpać się w strugach deszczu:)

[z tłumu]

a dla mnie deszcz to Boga łzy;
Bóg płacze... bo jest samotny...

[Gacek]

Sam bym zapłakał na miejscu Boga, jakbym widział tak spartolone dzieło, jakim jest człowiek...

[z tłumu]

ja też nie wierzę w ewolucję, nie poddaję swojego istnienia racjonalnej klasyfikacji...
masz rację, Gacek... choć nie jestem do końca pewna czy to jego czy nasza wina...

[Gacek]

Jeśli bym zrobił coś na podobieństwo swoje, to musialo by to być doskonałe lub przynajmniej przewidywalne. A tak najlepiej zrobić człowieka i powiedzieć, : "A teraz róbta co chceta...", ja umywam ręce:)

[z tłumu]

z tego wniosek- Bóg nie jest dokonały ...

[ Dodano: 2008-03-11, 20:18 ]
*doskonały

[Waldi]

Jeśli bym zrobił coś na podobieństwo swoje, to musialo by to być doskonałe lub przynajmniej przewidywalne. A tak najlepiej zrobić człowieka i powiedzieć, : "A teraz róbta co chceta...", ja umywam ręce:)

Nie powiem pierdolisz, bo się obrazisz, ale co to znaczy "doskonałe" lub "przewidywalne"?
Nie chciałbym być doskonały lub przewidywalny gdyż wyklucza to samego siebie jako istnienie w tym wypadku wiedza była by ograniczona a nauka zamknięta. No może doskonałe jest nic gdyż nic tam nie zachodzi.

[Gacek]

Waldi:)
Gdybym pierdolił, to bym dupą ruszał, a piszac ten post siedziałem twardo i nieruchomo na fotelu.
Chciałem tylko dodać, że Bozia urządzając ten swiat tak, a nie inaczej, spierdzieliła go. Ja bardzo dziękuje za to, że kazda zywa istota stanowi tylko łańcuch pokarmowy. Dziękuje tez za to, że zawsze (przeważnie) silniejszy pożre i dokopie słabszemu. A brak przewidywalności?
Rozmawiało kiedyś dwóch kolegów przy piwie, żartowali, smiali się i... nagle jednemu coś się nie spodobało, wyjął nóż i wbił drugiemu prosto w serce...
Ani jeden pewnie, ani drugi nie przewidział takiej sytuacji, chociaż ten z nożem w kieszeni był bardziej przewidywalny :)

[Waldi]

Gacek…
Ty mówisz o bogu czy o najeźdźcach z kosmosu? Jak sądzisz, po co ty tu teraz oddychasz?
Ten z nożem w kieszeni to frustrat ot, co. I owszem ja też lubię ludzi:)
Gacek jednakowosz siedząc pierdoliłeś sobie na bank ja pisząc pierdole sobie to i tamto i jeszcze tamto a wszystko to tylko dzieci:)

[Gacek]

:)
Szkoda mi zdrowia i życia na takie pierdolenie :) Bez odbioru ( wyrzuciłem komórkę )

[Waldi]

w słońcu wszystko wysycha...
pani

[z tłumu]

w słońcu wszystko wysycha...
pani

czasami na wiór ...

[Boob]

to jasne płaczą z radości bo




















selekcja w bramie była kiepska