mail rozwodowy

[MuzeumPsów]

czy miłość istnieje czy to tylko zbiorcza kataliza worka

[Wojciech Graca]

Miejscowość: Brzezinka

Jakieś czas temu ojciec rodziny był postawiony w takiej sytuacji, że sam nie jadł a oddawał pożywienie żonie i dzieciom, mimo iż tak wszyscy kiedyś umrą przecież.
Dlaczego to robił ?

[anty-czka]

Uważam, że podpisywana z ogromną pompą umowa małżeńska powinna opiewać na 15, maksymalnie 20 lat. Po tym okresie obowiązkiem męża powinno być odejście. Do młodszej dupeczki, tfuuu tzn.twarzyczki, ulubionego kolegi lub ostatecznie polowania na niedźwiedzie. [ żona jako strona umowy ma niezbywalne prawo poczuć, co oznacza oddech pełnią siebie, swoją kobiecością, swoimi pasjami albo ostatecznie pierdółkami nawet].
W wyżej omawianej umowie powinien znaleźć się zapis, iż osoby pragnące przedłużyć kontrakt są zobowiązane polubić [nie tylko chwilowo pokochać] drugą stronę medalu.
Wielokrotne podpisanie zobowiązania na dostarczenie jednego prototypu wielu odbiorcom powinno podlegać karze odcięcia ręki i wyszarpania języka. Odsetki karne nie muszą być naliczane.
One naliczają się samoistnie.

Oczywiście do umowy może być dołączony aneks – jeśli maż, nie wiedzieć czemu, nie chce się ulotnić, co więcej jest zadowolony z miejsca pobytu, należy skierować go na badania. Po stwierdzeniu przez konsylium lekarskie, iż tenże osobnik jest poczytalny - wystawić jako okaz w Luwrze, lub innym Muzeum Pergamonskim. Ewentualnie Sevres.
Oglądanie takiego okazu powinno zostać ujęte w podstawie programowej szkół ponadpodstawowych jako przedmiot obowiązkowy.

[Wojciech Graca]

Takie rozwiązanie z tym okazem byłoby krzywdą dla jego księżniczki.




kliknij tu