dobranoc tesknoto moja wieczna dobranoc czekanie moje

nie lubię przywłaszczania, z przywłaszczonymi się nigdy nie udaje

spróbuj nie przywłaszczyć sobie powietrza, które zamierza wypełnić Ci płuca...

nie przywłaszczam, równie chętnie, co wdycham, wydycham

dean pisze:spróbuj nie przywłaszczyć sobie powietrza, które zamierza wypełnić Ci płuca...

nie da się ...

[ Added: 2008-01-20, 10:46 ]
Najgłębsza tęsknota jest zasadą miłości. Ona nie pragnie, ale jest samym oddaniem czekającym na spotkanie innego oddania.

nie wiem... nie uważam aby istniało coś takiego jak miłość... ale wiem co to jest czekanie...

kurde, sorry, chciałam to skomentować, ale raczej nie jestem sentymentano- metaforycznie nastrojona

skoczę po muzyka :P)

[ Dodano: 2008-01-21, 19:12 ]
hahha, nie opanuję się
jakby mi ktoś tak napisał

rozważyłabym mozliwość zmiany numeru

dean pisze:nie wiem... nie uważam aby istniało coś takiego jak miłość... ale wiem co to jest czekanie...

Jeżeli czekanie, o które tutaj chodzi, to czekanie na kochanie i jeżeli czekanie na kochanie = czekanie na oddanie za oddanie, to zdarza się, że ludzie nazywają to wszystko miłością, chociaż ta nazwa tak naprawdę nie ma znaczenia ani dla czekania, ani dla kochania ani dla oddania.


Wiesz, ann, zależy chyba kto, do kogo i kiedy kieruje takie słowa; czasem nawet sentymentalnie nie oznacza nieprawdziwie. A zresztą "sms przedpojutrzejszy" deana jest zaledwie zdaniem umieszczonym na forum literackim i być może tylko dlatego tu trafił, że autora interesowały reakcje czytelników na taki właśnie tekst.