Mordechaj Szpycenblum

autorzy tworzący na róznych portalach poetyckich, użytkownicy nie zamieszczają tu swoich utworów.
ann13

Mordechaj Szpycenblum

Post autor: ann13 »

zakochaj mnie zakochaj a potem spierdalaj


najlepiej żebyś się zakochał - powiedziała
jakże kocham te złote rady zwłaszcza że jej płonące romanse
niczym związki na piasku po nich jak po paleniu fajek
tylko popiół, absmak w gębie, zagrożenie rakiem

albo innym syfem powtarzam więc setny raz - niestety
nie zakochuję się! taka konstrukcja psychiczna zaburzenia
w życiu płodowym liczne upadki na głowę w dzieciństwie
to może najlepiej tłumaczy dlaczego jestem ateistą miłości

i fanem masturbacji - z jej trzech rodzajów (rozwojowa,
zastępcza i - last but not least - patologiczna)
pierwszą mam zdecydowanie już dawno za sobą
a obecnie z drugiej śmiało wkraczam w trzecią

więc cóż poradzić mówi się trudno nie chwytają mnie za jądra
jej propozycje nabrzmiałe sutki wszystkie pozycje świata
i - teraz uwaga - zapowiadany jej palec w mym tyłku (touché!)
przyznajmy oral coronat opus i nie wstanie penis z popiołów

beznadziejny jestem w rewanżu słyszę nie onanizuj się
swymi wierszami zaprawdę cóż za żałosna prośba o bzykanie
czego nie dostała u innych nie znajdzie i u mnie
żaden juy nie wypełni jej pustki istnienia

więc znów proponuję to co zwykle - nasienie jestem siewcą
obnażam się i chwaszczę - bierzcie z tego wszystkie
na koniec refrakcja słowa luźno zahaczające o poezję
zakochaj mnie zakochaj a potem jak w tytule

http://www.rynsztok.pl/index.php/warszt ... adID/8877/
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

tak, pamiętam ten wiersz, zdecydowanie przebój na rynsztoku sweg oczasu
ann13

Post autor: ann13 »

a ten przebój się objawił rajski za pomocą jednego komentarza?
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

nie rozumiem pytania
ann13

Post autor: ann13 »

Przebój, szlagier lub hit (pochodzi z języka angielskiego, gdzie oznacza to samo i dosłownie tłumaczy się jako uderzenie) – popularny w określonym czasie utwór (..)

popularny:
głośny, ceniony, lubiany, sławny, słynny, powszechny, masowy, modny, powszechnie znany, rozpowszechniony

na rynsztoku jest tylko jeden komentarz pod tym wierszem, więc skąd ci się wziął ten przebój
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

ilość komentarzy nie jest miarą wartości tekstu. zresztą pozostali użytkownicy nie muszą podzielać mojej opinii na temat tego wiersza
ann13

Post autor: ann13 »

robert kobryń pisze:ilość komentarzy nie jest miarą wartości tekstu.
z tym się zgadzam,
ale ja się zapytałam dlaczego, na jakiej podstawie napisałeś, że to przebój rynsztoka
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

bo mi się podobał :)
ann13

Post autor: ann13 »

hehe rajski, wyszororowalam kompa pod prysznicem, to tym czasem mogę niewiele napisać, w kazym razie po przeczytaniu tego i owego, gdzie indziej, w pederastycznym temacie, przebój ci odpuszczam

















którego nikt nie zaspiewal : p
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

skoro czytałaś tamten wątek, to zwróć uwagę jak idealnie pasuje do wiersza. rozkochałaś w sobie lesbę, a na koniec powiedziałaś jej żeby spierdalała. i teraz biega sfrustrowana z pazurami i chce mi wydrapać oczy, że niby to ja jestem wszystkiemu winien.
ann13

Post autor: ann13 »

jaaa? przecież nie kiwnęłam nawet palcem w bucie












wystarczy, że moje utwory mają w tytule erekcjato;)
a i ciebie pies z kulawą nogą nawet by nie ruszył, gdybyś nie zapowiedział, że w tym roku postarasz się wygrać konkurs











i nie przechlasz nagrody ;)
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

słuchaj my już się dobrze znamy. jak tylko coś napisałaś, to lesba przybiegała i chlapała obślinionym jęzorem. a z tego, co napisała czuć było, że jest nagrzana jak kaszanka na grillu. a Ty swoim zwyczajem, tylko kręciłaś tyłkiem i udawałaś, że nie wiesz, o co kaman :)
co zaś się tyczy mojego udziału w konkursie, to niestety twoja druga psiapsióła odebrała mi szybko motywację :)
ann13

Post autor: ann13 »

oj rajski, nie wolno się tak błyskawicznie poddawać, ja myślę, że jeszcze nic nie jest straconego, przeprowadź strategiczny atak ddos, zamorduj feliksa lokatora czarnogrzywym koniem arabskim, o wrednym spojrzeniu, na bota, a potem padnij przed pariską w żałobie (pod wskazującym paznokciem) na kolana






i liż ulice, po których chodzi
na 100% będzie cała twoja

















w kryminale (odcinek MCLXIV)
;)
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

tak chyba zrobię :)
ania59

Post autor: ania59 »

no nareszcie wielki powrót:)



============
Najlepsze płyty granitowe
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości