Mordechaj Szpycenblum
: 2013-06-19, 09:14
zakochaj mnie zakochaj a potem spierdalaj
najlepiej żebyś się zakochał - powiedziała
jakże kocham te złote rady zwłaszcza że jej płonące romanse
niczym związki na piasku po nich jak po paleniu fajek
tylko popiół, absmak w gębie, zagrożenie rakiem
albo innym syfem powtarzam więc setny raz - niestety
nie zakochuję się! taka konstrukcja psychiczna zaburzenia
w życiu płodowym liczne upadki na głowę w dzieciństwie
to może najlepiej tłumaczy dlaczego jestem ateistą miłości
i fanem masturbacji - z jej trzech rodzajów (rozwojowa,
zastępcza i - last but not least - patologiczna)
pierwszą mam zdecydowanie już dawno za sobą
a obecnie z drugiej śmiało wkraczam w trzecią
więc cóż poradzić mówi się trudno nie chwytają mnie za jądra
jej propozycje nabrzmiałe sutki wszystkie pozycje świata
i - teraz uwaga - zapowiadany jej palec w mym tyłku (touché!)
przyznajmy oral coronat opus i nie wstanie penis z popiołów
beznadziejny jestem w rewanżu słyszę nie onanizuj się
swymi wierszami zaprawdę cóż za żałosna prośba o bzykanie
czego nie dostała u innych nie znajdzie i u mnie
żaden juy nie wypełni jej pustki istnienia
więc znów proponuję to co zwykle - nasienie jestem siewcą
obnażam się i chwaszczę - bierzcie z tego wszystkie
na koniec refrakcja słowa luźno zahaczające o poezję
zakochaj mnie zakochaj a potem jak w tytule
http://www.rynsztok.pl/index.php/warszt ... adID/8877/
najlepiej żebyś się zakochał - powiedziała
jakże kocham te złote rady zwłaszcza że jej płonące romanse
niczym związki na piasku po nich jak po paleniu fajek
tylko popiół, absmak w gębie, zagrożenie rakiem
albo innym syfem powtarzam więc setny raz - niestety
nie zakochuję się! taka konstrukcja psychiczna zaburzenia
w życiu płodowym liczne upadki na głowę w dzieciństwie
to może najlepiej tłumaczy dlaczego jestem ateistą miłości
i fanem masturbacji - z jej trzech rodzajów (rozwojowa,
zastępcza i - last but not least - patologiczna)
pierwszą mam zdecydowanie już dawno za sobą
a obecnie z drugiej śmiało wkraczam w trzecią
więc cóż poradzić mówi się trudno nie chwytają mnie za jądra
jej propozycje nabrzmiałe sutki wszystkie pozycje świata
i - teraz uwaga - zapowiadany jej palec w mym tyłku (touché!)
przyznajmy oral coronat opus i nie wstanie penis z popiołów
beznadziejny jestem w rewanżu słyszę nie onanizuj się
swymi wierszami zaprawdę cóż za żałosna prośba o bzykanie
czego nie dostała u innych nie znajdzie i u mnie
żaden juy nie wypełni jej pustki istnienia
więc znów proponuję to co zwykle - nasienie jestem siewcą
obnażam się i chwaszczę - bierzcie z tego wszystkie
na koniec refrakcja słowa luźno zahaczające o poezję
zakochaj mnie zakochaj a potem jak w tytule
http://www.rynsztok.pl/index.php/warszt ... adID/8877/