"Z odległych, swobodnych przestrzeni"
Ludzie, co znają głębokie milczenie,
Są jak chłopcy, co mają skrzypce
Jeszcze po swoim praojcu,
Ale nigdy nie budzą ich strun,
Ciężkie bowiem stały się ich dłonie,
Gdyż za długo służyły w ciemnościach.
Lecz drewniane pudła skrzypiec są jak lasy,
I szum powstaje w gałęziach,
A wnukowie wtedy czują: poza nimi
leży morze...

