imprezy pod klatką mają swój koloryt
można serdecznie przejść na ty
obściskać się
stuknąć kawałkiem plastiku bez ubolewania
nad przepastną różnicą wieku

pewnie ma twardego jak kij od szczotki
nie byle jaka się podnieci zamiataniem brudów pod wykładzinę
odkąd cię poznałam straciłam instrumentalny stosunek
do członka

od zawsze próbuje zagaić
zagląda pod spódnicę odgaduje czy znam wynik meczu polska anglia
jutro są jego imieniny
obok nich pokręci ogonem szaro bury pies
który nie przeszkodzi mi w byciu

ciągle jestem w tobie
od dawna zalesiona powyżej naruszenia pośladków
mogłabym mieć kochanka
co dzień innego ale wybrałam ciebie



































































































































































































do otarcia łez

ann jesteś 'specjalistką' ds. męsko-damskich co jednoznacznie wynika z Twoich tekstów. Bardzo trafnie określasz niuanse związków ale do tego trzeba mieć bagaż doświadczeń.Pewnie tych złych jakich i tych dobrych.Lub być dobrym obserwatorem?Czy tje nie wiem.pozdrawiam

oj boob, ja tylko lubię stosunki, międzyludzkie, a jeszcze bardziej, pogrzebać sobie, w charakterkach i zapotrzebowaniu oraz kontrapunktach, czy można je sprowadzić, do wspólnego mianownika;)

czy to erekcjato też nie wiem, być może :)

tekst w każdym razie fajny

Ach ten Adaś :)

e tam, on się nie liczy, ale jego dziedzictwo, nie jest, ale bywa, nad wyraz interesujące;)