żebym chciała założyć zieloną sukienkę w konserwowy groszek z puszki
i powalczyć przy sklepie mięsnym
o swoje miejsce obok kolejki po wypleciony koszyk
najpierw pokażesz mi obojętność chirurga przy salowej kaczce

ale kiedy już poplącze białe pranie z czarnym
a ty zaczniesz marszczyć nos do cytryny
z prawej strony krawężnika ze służbową łapówką w kieszeni
postroimy głupie miny i poprzytulamy ręce do zmarzniętej jarzębiny
układając język teściowej na podniebieniu

a po zachodniej stronie przy słonecznym promieniu
siedząc okrakiem rozbujamy nogi
aby spaść na ziemię prosto w kałużę
































złotego deszczu

nigdy nie nauczyłem się rysować klucza wiolinowego...
tak wywijasz frazami, że się gubię

a ten złoty deszcz... to ma się bardzo obrzydliwie kojarzyć?

a dlaczego obrzydliwie?
hahha

nie, to miał być logiczny ciąg, w ostatniej zwrotce jest mowa o niebie , a tam jest chyba fajowo, az tak, że mozna się posikać ze szczęścia, tak przynajmniej mówią ;), więc spadając szybko z tego promienia i zaliczając glebe, no to gdzie mozna wpaść?

w żółtą kałużę

i wszystko jasne

A mi nakbardziej podobała się ta sukienka w zielonym kolorze:)

haha, ewa, no dobra. to za jednym zamachem reki prawej, tez Ci ja spakuję

w mp3:)

Tak mnie rozochociłaś na tą groszkową suknię że nieodpuszczę i zafunduję sobie ten kolorek na lato.........Spójrz może być ta ?
http://allegro.pl/item172599347_ever_pr ... ienka.html

a może Ann:
złotym deszczem
?

ewa, troche do halki podobna, ale ujdzie w tłoku
autobusowym, hahha, kolorek zajebisty, zwłaszcza do opalonych ramion, chyba mnie natchnełas , ale poszukam sobie bardziej obcisłej na biodrach , tylko na allegro nie lubię kupowac, bo tam kota w worku mozna dostac najpredzej :)


ela, znaczy spaść na ziemię złotym deszczem ?:)

ann to nie jest erekcjato a zloty deszcz jest kontyuacja wiersza finezyjnego bardzo z reszta ;)

takich zmian znaczen jak kaluza - zlotego deszczu jest w tekscie kilka dlatego mysle ze to kontynuacja

no i jest pewna zaleznosc tez im bardiziej skomplikowany i niejasny tekst tym zakonczenie mniej zaskakuje
: )

lilka, no, to jest takie jakies zakrecone, ze już sama nie wiem, o co mi poszło wtedy

wywal to:)

ze co wywalic ?