lecieliście kiedyś za samolotem?
jest cudownie poza tym troszkę pali
biegliście kiedyś za lampartem?
poza odpoczynkiem…
ten przeraźliwy stukot kopyt
nieuchronnie zbliżam się
































































Â?egnam

pozwolisz , ze Cię rozbiorę?
moze zamknij oczy jak się wstydzisz

lecieliście kiedyś za samolotem? - jasne , masz do czynienia z ludzmi cywilizowanymi, którzy czasem też chcieli by poczuc jak im deba stają włosy pod pachamijest cudownie poza tym troszkę pali - nie oszukuj,jest chujowo , kiedy oderwie się nogi od posladków ukochanego,zwłaszcza , jak laduje się w nieznanym łożku, a wszyscy pytają się czy leci z nami pilotbiegliście kiedyś za lampartem? - oczywiscie, grałam kiedyś z nim nawet w domino, ale dałam mu wygrać, bo jestem farbowaną blondynkąpoza odpoczynkiem… - w tym miejscu się zapytam, na sobie?, tylko to mnie interesujeten przeraźliwy stukot kopyt - nie wal sobie konika, bo kiedyś te kopytka odbytem Ci wyjdąnieuchronnie zbliżam się - lepiej nie , zachowaj dystans, wtedy łatwiej SIEBIE mozna rozpoznać w lustrze


żegnaj

Ann… Ty jesteś mi przychylna jedyna odkryłaś mnie na "nowo" zastosowałem te terapie z kopytami i patrze w lustro Ty wiesz! jestem piękny! musze zrobić to jeszcze raz. Czy znasz jakieś inne postawy ale nie na jeźdźca bo sobie na nim nie usiądę no nie dam rady. Wal Ann… tylko się nie zegnaj!

zero... nic nie kumam...