Strona 1 z 1
erekcjato głupca
: 2008-02-27, 20:49
autor: robert kobryń
Stary głupiec w wysokiej wieży mieszka
Dwieście czterdzieści trzy schody
Prowadzą na jej szczyt
Na szczycie jest pokoik pełen odchodów kocich
Na środku stoi złota kula
Największy skarb starca
Z każdym dniem robi sie coraz większa
Z każdym kolejnym dłubnięcięm w nosie
Są też małe drzwiczki do krematorium
Tam pali myśli których nie rozumie
Stary głupiec za młodu musiał być kimś
na podobieństwo błazna
: 2008-02-27, 20:53
autor: cebreiro
tekst Ci fajnie wyszedł,
chociaż na końcu oczekiwałam nie wiedzieć czemu Quasimodo,
mimo, że i on by niczego nie zmieniał w Twoim tekście jak błazen.
: 2008-02-27, 20:57
autor: robert kobryń
grunt, że się podobało
: 2008-02-27, 22:27
autor: elutka
dobre
: 2008-02-27, 22:53
autor: Książę Półkrwi
cieńkie jak żur
: 2008-02-28, 07:18
autor: Wojciech Graca
Gdybym mial prawa moda w tym dziale, wywalilbym to cos to labo. Ech Rajski...
: 2008-02-28, 08:10
autor: fobiak
Są też małe drzwiczki do krematorium
Tam pali myśli których nie rozumie
te wersy sa nawet niezle
: 2008-02-28, 19:52
autor: Margot
Podoba mi się Twoja opowieść o starym głupcu, tylko jest to w moim odbiorze zwyczajny wiersz, żadne erekcjato. Tzw. awersacja to po prostu pointa.
/dłubnięciem, masz literówkę/
: 2008-02-28, 20:03
autor: ann13
ciekawe czemu marcinku na pomarańczowej zawsze musisz dodawać przed wierszyczekiem erekcjato, jesli na czarnej sobie tylko z niego kpiłeś
: 2008-02-28, 23:02
autor: JaskierN
Aniu
Ludzie się zmieniają.
Na czarnej, ja, nie potrafiłem napisać ... w sumie niczego a o ere już nie wspomnę.
( w sumie nadal nie potrafię)
Dziś bawię się erekcjato... wiele się zmieniło.
We mnie...
W świecie...
Niby jestem kim byłem - ale to przeciez nigdy nie jest prawdą... (...)
Nie trzeba więc dziwić się (aż tak) np Marcinowi.
[ Dodano: 2008-02-28, 23:03 ]
to się tyczy każdego...
: 2008-02-29, 08:43
autor: robert kobryń
Aniu czarnej już nie ma