Przyszła baba do doktora.
Mówi, ze jest bardzo chora,
że nic nie je, jest otyła
i że u niej nie ta siła,
że pracować już nie może
i że z nią jest coraz gorzej.

Doktor duma gdzie przyczyna,
już badanie chce zaczynać
każe kłaść się i rozbierać,
a baba mordę wydziera:
- coś Ty taki Casanova,
zaraz w łeb Ci dam bez słowa

































































kobyła chora

witaj
Gacek
Pod wpływem Twojego ere wymyślilem taki oto kolejny joke o babie która przychodzi do lekarza
Przychodzi baba do lekarza a lekarz też ...kobyła
jestem na tak. pozdro serdeczne.dzięka
ps.
Brakuje mi w Twoim utworze, zmysłowości, fali podniecenia, uniesienia i orgazmów może wielokrotnych, przecież on Casanowa

Boob:)
Jaki z tego doktora Casanova ?
Po prostu baba pomyliła lekarzy - zamiast do lekarza weterynarii udała się do lekarza leczącego ludzi...

Gacek
Myślę, że zrozumiłem Twoje ere ja tylko próbowałem żartobliwym postem dopasować się do "klimatu".
pozdrawiam.

Zrozumiłeś piknie - bo to było napisane czarno na białym ( w tym wypadku na żółtym )

myślę, że tje :)

Elutka:)
Gdybym nie myślał tak jak Ty, to w tytule bym nie pisał słowa: erekcjato
Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze oprócz Ciebie i mnie tak mysli, że tje

Gacek
tje
mówię to ja Jarząbek

ps.
Gacek a tak poważnie zastanawiam się czy w ogóle ta informacja jest tak istotna dla Ciebie.Istotne jest to jak to jest odbierane czy erekcjato nie podlega transformacji? Nie ma nic constans a szczególnie w sztuce.

Boob!!! Bardzo mnie sie podoba to co napisałeś- nic nie jest constans! Wszystko ewoluuje! O! :)

Ela i Boob:) Razem wzięci :)
Zawsze uważałem, że nic nie może być raz na zawsze ustalone (tym bardziej, jeśli ten twór wychodzi z pod pióra żywego człowieka), ale znawcy tego gatunku ustalili reguły i ściśle każą się ich trzymać. W miarę możliwości staram się jak mogę ( a jak nie mogę, to też się staram ).
Swoimi opiniami podtrzymaliście mnie na duchu:)
Tak szczerze mówiąc, to mi to wisi i powiewa, czy tje w 100%, czy tylko w 50%, ważne aby się spodobało czytelnikowi i żebym mógł wywołać uśmieszek na czyjejś twarzy. To dla mnie jest najważniejsze!!!
Dzięki :)

witaj
Elutka
dziękuje. A czy Ty ewoluujesz w kuchni
pozdrawiam serdecznie.
ps.
Co jutro gotujesz na obiadek

Boob, właśnie wysmażyłam wierszyk -ere takie satyryczne. moze wkleje. co tam obiad!? grunt pro arte!!!

Elutkaaaaaaaa:)
Wklejaj!!!!!!
Czekamy :)

Już się robi! :)))

GENIALNEEEEEEEEEEEEEE:)

do doktora przyszła kobyła
choc całkiem chora taka nie była
spodobał się jej lekarz
co na kobyłę czekał

Raz koń przybiegł do młodej kobyły,
lecz nie dał rady, bo był otyły

koń jest zdrowy gdy se bryka
a znów smutny gdy nie bzyka

przestańmy się końmi chwalić
idę swego konia zwalić










z nóg

zwaliłeś biednego konia?
i co teraz trzymasz w dłoniach?

Koń odpocznie - jak to koń
i znow chwycę konia w dłoń

nie wiem czego bardziej żałowac
konia czy tej dłoni
co tak ciągle konia goni

Nie żałuj ni mnie, ni jego.
Końi ręka jest od tego








zmęczeni