Strona 1 z 1

erekcjato odrzucające

: 2006-08-16, 09:00
autor: ann13
chociaż moje mysli czasem nawet błyskotliwe
ciagle jeszcze gdzieś tam krążą wokół ciebie
zataczajac koła jak kamień
rzucony na podatny grunt
to nie miękknę już jak kiedyś
w swoich całkiem kształtnych kolanach
na twój widok zapach i samo nawet wspomnienie
naszej wspólnej kolacji w towarzystwie świeczki
i sałatki z pomidorów bez skórki
która znowu mogłaby się nam zarzyć
gdzies po drodze do zapomnienia

bedąc zmienną jak kobieca torebka
i niestałą jak pogoda czasem w telewizji
nasyciłam się tobą tak za wszystkie czasy
nawet te przyszłe które skończyć się moga jutro
nie potrzebuje juz twojej bliskości
i nie wiem czy jeszcze kiedyś dam ci mozliwosc
żebyś mnie popiescił i podotykał od wewnątrz

























kotlecie mielony

: 2006-08-16, 09:10
autor: stachu
wieska pewnie sie teraz objadasz schabowymi. jestes burzuj i tyle. hehehehe kotleta sie tam najmniej spodziewalem.

: 2006-08-16, 09:13
autor: ann13
w sumie to ja też, no chciałam tez tak spróbowac, ze niby o skarpetkach, kończąc czapką uszatka, ale mi sie to nie podoba :lol:

[ Dodano: 2006-08-16, 09:15 ]
heh grasiu, własnie się nie objadam, powinnam nazwać to erekcjato anorektyczne ;)

: 2006-08-16, 09:23
autor: stachu
nie moze byc anorektyczne bo bys tytulem mogla co sprytniejszych naprowadzic na zakonczenie. i co wy macie z tym grasiem? ja jestem stachu.

: 2006-08-16, 09:28
autor: ann13
ups, wymkneło mi się, całkiem znienacka, bo nie zdazyłam nabrać wody w usta w odpowiednim momencie ;)

no zdradziłabym końcówke być może, chociaz ten zapach nie jest trendy;) dlatego w porę powstrzymałam anorektyczne żądze ;) i zapędy również

ejjj, to Ty nie jestes grasiu?, serio pytam

: 2006-08-16, 15:36
autor: olga
hm, niech ci bedzie stachu czajacy sie niczym szpieg z krainy deszczowcow.

kotleciarskie zakonczenie nie bylo przeze mnie przewidziane.

: 2006-08-16, 15:59
autor: kawa
ktoleta też nie przewidziałem, ciekawe o jaki otwór chodzi

: 2006-08-16, 18:42
autor: wre...
heh ann, ze kotlety przedkladasz ponad wszystko, to dawno wiadomo :-P ,dlatego mnie nie zaskoczylo to erekcjato :-P nie podobaja mi sie te kotlety, ale byc moze dlatego, ze ja nie lubie mielonych...wiersz masz tak pelen tresci i roznych mozliwosci, ze trudno do niego znalezc cos przewrotnego...
:)

: 2006-08-16, 19:40
autor: ann13
wre, no własnie to było kiedyś... i moze wróci, teraz zdradziłam podwójnie przemielonego na rzecz wiejskiego koniecznie 3 procentowego prawie odtłuszczonego;)
a najśmieszniejsze jest to, ze pisałam to erekcjato faktycznie do kotleta NIC POZA nie mając na mysli, całkiem wyjatkowo;), może dlatego szło mi pod górkę i prawie jak krew z nosa, co słychać widać i nawet czuć, ech.. :shock:

[ Dodano: 2006-08-16, 19:46 ]
heh, ale faktycznie kiedys w zamierzchłej, czyli jeszcze nie tak dawno, za takie, które lubię najbardziej wszystko prawie bym oddała, włącznie z cnotą gdybym jeszcze ją posiadała gdzieś w zanadrzu:) :mrgreen:

: 2006-08-16, 19:55
autor: wre...
ja bym to ann zostawila jako wiersz, bo ciekawe w nim przemyslenia...ale zakonczylabym go tak (bo w tej formie nawet jako wiersz jest urwany)...
nie potrzebuje juz twojej bliskości
i nie wiem czy jeszcze kiedyś dam ci mozliwosc
żebyś mnie popiescił
i podotykał od wewnątrz moje drzwi
:-P

: 2006-08-16, 20:20
autor: ann13
hah wre, ja już nie wiem jak te erekcjata pisać, jak piszę do kotleta (tylko i wyłącznie, serio), to wychodzi, ze do faceta, a jak do faceta (też tylko i wyłącznie, lub o ), to wychodzi, że do kotleta :)
no chciałam takie jedno napisac, gdzie od poczatku do końca wiedziałam czym skończę, bo tak never nie wiem i kończę czym się da, czyli jak nie kijem go to pałka;), a tez mi jakaś kiszka wyszła widzę stolcowa no :oops:

: 2006-08-16, 20:47
autor: wre...
ann widocznie to jest bardzo dobre erekcjato, bo ja dalam sie zwiesc...ja poprostu nigdy z taka czuloscia :-P nie mysle o jedzeniu...
:)

: 2006-08-16, 21:27
autor: ann13
hahha, wre, ja znowu odwrotnie, bardzo się wiąze z pozycami wybranymi i mogę z nimi długo i namietnie wspołpracować, lub o nich opowiadać , a ostatnio jak odpusciłam sobie i ograniczam chucie to znowu gotować chociaż zaczęłam z wypiekami włącznie, co mi się nigdy nie zdarzało, tak tylko zeby .. kontaktu nie stracić i zapachu nie przegapić ;), bo co nie zjem na to chociaż popatrzę sobie tęsknie, stąd ten mielony całkiem znienacka wyskoczył prawie jak filip z konopii;)
i się chyba zbyt upostaciowił nawet nabierając trójwymiaru i temperatury 36, 6 :mrgreen:

: 2006-08-18, 00:30
autor: wre...
hehe ann, musze koniecznie zaczac sie odchudzac, to moze w koncu polubie gotowanie :-P
a swoja droga, z czego ty sie odchudzasz?...chyba , ze to zdjecie jest z przed 5 lat :-P

: 2006-08-18, 09:42
autor: ann13
wre, teraz to chyba z przyzwyczajenia tylko i wyłącznie :) , bo fota jest swieża jak wasa bez konserwanta :lol: