jeszcze mordujesz te swoje moiry
otulajac sie nadzieja
przed zimnym ratio
podskubujesz czastki
z twojego prawa do zycia

skurczony w tlumie
szarpiesz sie z zanikaniem

roztanczona dusza
skazana na wdechy i wyziewy
nie zna lepszych miejsc
by odejsc

oni daja kwiaty
zerwane w borach
swoim uwielbianym

kolekcjonowane przykrosci
przeliczasz na oszednosci
tym co wyniosles z domu

































































































emocjonizm

Bardzo mi się podoba to:

oni dają kwiaty
zerwane w borach
swoim uwielbianym


To erekcjato podoba mi się, pozdrawiam:)

w tych dwoch ostatnich badziewii tzn 260 i 261 nosilem sie za zamiarem pokazania roznicy miedzy pojeciem filozoficzny i literackim

nie rozumiem tych dwóch erekcjato, jako erekcjato, chyba w tekście chciałeś pokazać emocjonizm i emocjonalizm, to masz w awersacji, więc co ona odwraca, to raczej podsumowanie, czy konkluzja, a może się nie znam

w jednym z tych badziewii jest podana dokladna definicja,
w drugim jest bez definicji
dlatego jedno jest erekcjato drugie nie

nie do wszystkiego da się wymyślić twierdzenie pitagorasa, ale w obydwu chciałeś się zbliżyć, do emocjonalizmu, czy emocjonizmu, (podejrzewam, ze to właśnie tnje) wiec obydwa nie są erekcjato