Strona 1 z 1

Erekcjato po piórze

: 2008-09-09, 08:35
autor: Gacek
Pewien król ( o Boziu! Sam nazwał się królem!)
Pisał „poezyję” – widać z wielkim bólem.
To nie były wiersze, nawet nie wierszyki,
ale zaczął ostro, zaczął od krytyki.

Choć nie znał pojęcia, co to znaczy FRASZKA,
jednak się przywalił do mnie patałaszka
i ostro mnie zrugał - zmieszał równo z błotem
radząc pisać wiersze, a nie krótkie gnioty!

Czemu ta sierota o tym nie wiedziała,
że króciutka fraszka - to poezja mała!
Â?e im krócej, zwięźlej, z sensem i dosadnie
to jest urok fraszki. Tak właśnie jest ładnie!

O zgrozo! Ten królik nie znał Sztaudyngera,
lecz na temat fraszek zaczął głos zabierać.
Nie wiem jak sądzicie, mądry on, czy głupek?
- Dla mnie to żałosny, prymitywny dupek






























































jak ja

: 2008-09-09, 08:48
autor: fobiak
tjk

: 2008-09-09, 09:02
autor: Gacek
fobiak:)
Co by nie było. tjm
( to je moje) :-D :-D :-D
Pozdrawiam :-)

: 2008-09-09, 10:21
autor: anty-czka
Gacek masz rację, to jest tt (takie Twoje)
Bardzo dobry tekst i taka SE awersacja.
;-)

: 2008-09-09, 13:48
autor: Gacek
anty-czka:)
Wyobraź sobie, że się z Tobą w 100% zgadzam :-)
Dzięki za komentarz i miłego dnia zyczę :-)

: 2008-09-09, 13:56
autor: elutka
I ja sie zgadzam, tekst przerasta awersację!

A fraszka nie pikuś,
choć taka tyciutka:
po łbie celnie wali,
choć lekka i krótka.

: 2008-09-12, 12:48
autor: Gacek
Bo w fraszce maleńkiej
znajdziesz ogrom treści,
to jak z igły cienkiej,
zrobić dział czterdzieści :-D :-D :-D

: 2008-09-13, 14:49
autor: z tłumu
o, a tutaj już po pierwszym zaniechałam czytania :mrgreen:

: 2008-09-13, 15:15
autor: Gacek
z tłumu pisze:o, a tutaj już po pierwszym zaniechałam czytania :mrgreen:
z tłumu :-)
Szkoda Twojgo czasu.
Na Twoim miejscu, wcale bym nie zaczynał czytać takiego autora jak: Gacek
Pozdrawiam :-D

: 2008-09-13, 17:38
autor: anty-czka
A największym grzechem jest grzech zaniechania

: 2008-09-14, 15:45
autor: Gacek
anty-czka:)
A co mi tam :-D Jak chce grzeszyć, niech grzeszy, byle nie ze mną :-)