w zabobony to ja nie wierzę
to znaczy nie wierzyłam do dziś
piątek
do tego trzynastego
dzień jak każdy inny,tak myślałam

już od dawna chciałam iść w lewo
dziś,właśnie na dziś tak czekałam
normalka
pod górkę to ja mam od zawsze

jak do kurwy nędzy nie kląć
w moim przypadku jest to
niemożliwe
nie wierzyłam w pecha bo
skurwiela nie widziałam

a on cały czas trzymał mnie za rękę
dziś zamiast iść w lewo
z nim
bo obliczyłam sobie wszystko

































































przywitałam ciotkę

to chyba dla ann

nie fobiak
nie wiesz co to ciotka?

"a on cały czas trzymał mnie za rękę
dziś zamiast iść w lewo
z nim
bo obliczyłam sobie wszystko" -- ostatnia strofa nie posiada zakończenia :| nie wiadomo, co peelka zrobiła 'zamiast', więc czytacz czeka..czeka..czeka.

pozdr.

ja wiem
moja daleka krewna z łodzi :)
raz w miesiącu wałówke od chłopa przywozi
i zostaje na jakieś 4-5 dni

santo masz rację
ale nie mam dzis gowy
czy jutro będę miała tez nie wiem
ogólnie do bani jest i tyle

cieniu, podoba mi sie pomysl ale moim zdaniem malo czytelny zapis (prawdopodobnie nie wszyscy wiedza co ukrylas pod okresleniem 'przywitalam ciotke'), w tekscie pourywane wersy przeokropnie, a co sadzisz o takim zapisie jak ponizej?
wg mnie zabawne erekcjato i smieszne co_miesieczne towarzystwo, koniecznie w zakonczeniu trzeba zaznaczyc cyklicznosc takich odwiedzin, moze lepiej:
'z ciotką miesięczną'
albo
'z ciotką co miesięczną'

tytul tez proponuje zmienic na prostszy:
;)

erekcjato w piątek 13-tego

w zabobony nie wierzę* do dziś
piątek do tego trzynastego
dzień jak każdy inny, tak myślę

od dawna chcę* iść w lewo
dziś, właśnie na dziś tak czekam*
normalka, pod górkę mam od zawsze

jak do kurwy nędzy nie kląć
w moim przypadku jest to niemożliwe
nie wierzę* w pecha
bo skurwiela nie znam*

a on cały czas trzyma* mnie za rękę
dziś zamiast iść w lewo, liczę* na siebie we wszystkim




z ciotką co miesięczną

lenka dobra twoja wersja
ale zmienię tylko zakończenie
dzięki

gwiazdka zaznaczylam zmiane czasu na terazniejszy, wydaje mi sie ze wtedy lepiej odczuwa sie refleksje peela, refleksje ktore nasuwaja sie dokladnie w okreslonym dniu, i wlasnie w ten nieszczesny piatek, trzynastego
ale tutaj tez nie mam pewnosci, byc moze moje sugestie niekoniecznie sa trafne w odniesieniu do twojego przekazu, julka

[ Dodano: 2006-10-13, 20:28 ]
ok, teraz doczytalam ze w miedzyczasie odpowiedzialas
;)

lenko ja ciebie bedę chwalić
pomyslę potem i poprawię
bo przed chwilą wróciłam z nocki
umysł mój jakis toporny i wogóle:)

nie pisze zeby mnie chwalic, wpisuje ewentualne sugestie ktore mam po przeczytaniu i autor nie musi sie ze mna zgadzac, wprost przeciwnie - powinien sie bronic, jestem tylko czlowiekiem i moge sie mylic

po przemysleniach popraw po prostu tak, jak ci w duszy gra
;)

własnie wstałam
więc mogę się przywitać,..dzień dobry

...dobranoc;)

śnij pieknie lenka:)

...dzien dobry;)

a dobry wieczór lenko
co tam w niedzielny wieczór słychać?:)

no patrz, nawet nie zauwazylam ze juz niedziela, a my tutaj nadal w piatku siedzimy
;)

własciwie masz rację
chyba slepowate jestemy albo i co?:)