Strona 1 z 1

Objawienie na plebanii erekcjato

: 2009-01-16, 09:33
autor: Gacek
Gdy proboszcz głosi swe kazanie,
Ile sił w nogach gnać zaczynam,
Bo pewność mam, że znów mi stanie!
Twój piękny obraz przed oczyma.

To cud zapewne, cud prawdziwy,
Â?e znów się zjawisz o tej porze,
Gdy lud pobożny, modłów chciwy
Klęcząc, pokłony śle w pokorze.

A my zauroczeni sobą,
ÂŚpiewają, grają nam anioły,
Ty jesteś ze mną, a ja z Tobą
Goły, radosny i wesoły


































ruchając gosposię

: 2009-01-16, 09:50
autor: fobiak
tje
moze lepiej by wygladal napity ministrant ale swoja droga o gosposi nie pomyslalem

: 2009-01-16, 12:28
autor: Gacek
fobiak:)
Ministrant, raczej jest w kościele, a ja wyraźnie (nawet w tytule) umieściłem plebanię (sypialnia, jadalnia... ) :-D
W pierwszej chwili w awersacji miałem dać : kucharkę, ale gosposia księdza jest uniwersalna.
Posprząta, ugotuje obiad, da dupy...





























mnie :-D :-P

: 2009-01-16, 20:06
autor: fobiak
problem koscielny a moze zaden problem, wszyscy sie przyzwyczaili i nikogo nie razi gosposia ksiedza, chyba tylko tych co nie maja wlasnych ruchawic

: 2009-01-16, 21:26
autor: anty-czka
Wg mnie najlepsze erekcjato masz w pierwszej zwrotce.
Gosposie to żadne zaskoczenie;)

: 2009-01-17, 08:40
autor: Gacek
anty-czka:)
Nie bardzo kumam, gdzie Ty widzisz w pierwszej zwrotce erekcjato?

Gdy proboszcz głosi swe kazanie,
Ile sił w nogach gnać zaczynam,
Bo pewność mam, że znów mi stanie!
Twój piękny obraz przed oczyma


Jeśli przyjąć, że ostatni wers będzie awersacją, to ona jest zbyt długa...
A jeśli do tej zwrotki wstawić awersację, to i tak gosposia mi tylko przychodzi na myśl :-D

Pozdrawiam :-)

: 2009-01-28, 15:34
autor: ann13
tj











kawalato :-P

: 2009-01-28, 16:39
autor: Gacek
ania:)
Nie będe się spierał, bo erekcjato nie ma jednoznacznie sprecyzowanej definicji:)