wieczorami rozbieram przeszkody
i myślę
dlaczego nie oglądamy szansy na sukces
pomiędzy bara bara

zielone zacisze
obok najlepszej szkoły
wyklejonej zaległymi deklaracjami
z ubiegłego stulecia
to bajery rowery

mam chcicę
choć się całować natychmiast
nie mów
że własnie jadłeś czosnek
i jak wtedy
w tamtym pokoju
wylej się do środka

niedowytrzymania
już się stęskniłam
za tym panem
co przy drodze trzeba mu dać na flaszkę
żeby pokazał najlepsze krzaki
i twoim stojącym członkiem






























































na straży moralności

witaj
ann
ale mam jakieś dziwne dzisiaj skojarzenia odnoszę wrażenie, że podmiot liryczny to dewianci, ona nifomanka a on ekshibcjonista chyba , że wątek szkoły w kontekście z awersacją dotyczy pani nauczycielki. tak jestem zaskoczony. pozdrawiam.
ps.
ale tytuł chyba nie pasuje do ere

szkoła i te inne wyposażenia krajobrazu, to kłody pod nogami, (przeszkody), bo już nie mieli gdzie ich porozrzucać po drodze do tartaku i trzeba je w kółko układać, angażując dupę również, aby nie polubiła głebokiego fotela, tyle tylko, że nie do tego celu co potrzeba

ann13 pisze:choć

chodź*

ann13 pisze:niedowytrzymania

nie do wytrzymania*

Ania:)
Nie do wytrzymania są te byki ortograficzne
Pozdrawiam

Gacek pisze:byli

gacek czy to byl zart?

gacek, choć, to zmiękczonona forma w języku pitu pitu chlastu chlastu, która jest niedowytrzymania







w ciasnych butach:P)

fobiak:)
A czy to moja wina, że literka l jest obok litery k na klawiaturze?
Pozdr