przychodziliśmy prawie codziennie
zachwyceni jakaś ty piękna i smukła
zapatrzona gdzieś daleko a jednak bliska
wiedzieliśmy że nie na nas czekasz
może dlatego ciągle wracaliśmy
musieliśmy sprawdzać czy trwasz
cieszyć się wciąż na nowo odnajdując
ciebie zawsze w tym samym miejscu




























































latarnio morska

Wiesz co, chciałem nie zabierać głosu, ale kurwa! nie mogę!

To jest bezduszne
to jest szorstkie
to jest oschłe
to jest wyrachowane
to jest stabilne
to jest określone
tu nie ma wolności
tu jest "nic"

To co Ty napisałeś o tym , co ja napisałam, jest bardzo subiektywne. Dla mnie, bez sensu.

Pomyliłaś portale, jak chcesz gadać o obiektywności, udaj się może na jakieś dziwadła fizykalistyczno-chemikalistyczno-biologistyczne.

[ Dodano: 2010-02-09, 19:01 ]
Kochana Margot, czytałaś, to co wkleiłem w dziale Konkretnie? Jeżeli nie, to zajrzyj sobie, proszę.

Określenie: "subiektywne" ma tu charakter opisowy a nie wartościujący. To co napisałeś jest dla mnie aż tak subiektywne, że nie rozumiem, dlaczego jest właśnie takie, jakie jest.

abstrahując od tekstu ze znikomą ilością treści wg mnie dział został pochopnie wybrany, jak na moje oko to typowe rebusoto.

Ech, fobiaku, co Ty na to,
drogi erekcjato tato?

Dziwne to wszystko. Właśnie się obudziłem, zaglądam W głąb Ciebie, czytam Cię, a tu raptem post od Ciebie.
Zasadziłaś się na mnie czy jak? Ty śledzisz moje ip czy co tam można by podglądać?
Po co Ci do cholery rozumieć, coś, czego się nie da zrozumieć?
Fobiak tłumaczy mi to łopatą od jakiegoś czasu, ale Ty, jak widzę będziesz kolejną jego uczennicą, a godną moją następczynią.


Fobiak, zacznij pobierać jakieś opłaty!

Dla mnie, fobiak ma łopatę, a dla Ciebie, to nie wiem, co powinien naszykować, chyba jakiś

pejcz, nahaj, postronek, rzemień, bat, którym powinien Cię porządnie


wybatożyć


Z pewnością by mu się spodobało! A Tobie?

[ Dodano: 2010-02-10, 01:18 ]
Kategoria transcendentalana "Konkretnie" zaliczona?


Margot, a kiedy ja zaliczę Ciebie?

Pleciesz. Dobrej nocy.

"Jeśli ktoś jest przeciw mnie,
ja wygrywam, kiedy śnię.
O północy senną marą
snem załatwiam, snem na szaro."

ach ja znów jeno o tekście a tu...
cóż , sama nie przepadam za szufladkami , ale czasem pozostaje tylko mówić o kategorii kiedy brak tresci. wg mnie tylko tytuł jest jakiś, pomiędzy jest pusto , temat prowadzony po macoszemu nie wzbudza skojarzeń , odniesień , przemyśleń , pozostaje tylko rebusoto

sama byłaś słaba
lecz wskazywałaś mi drogę
w najtrudniejszych chwilach
moja przewodniczko


latarko

Zapewne teksty Ci się pokićkały.

Chciałaś zapewne powiedzieć "Pleć pleciugo, byle długo."


Plotę, plotę,
wodę noszę
z Twego
źródła czerpię
też
bo ja Ciebie ....


no wiesz ...

Nie lubię kaktusów. Hoduję hoję, która kwitnie mi dwa razy w roku i bardzo mocno wtedy pachnie.

Co Ci Lilka? Słabo? Przynieść Ci szklaneczkę wody? Stęskniłaś się?

Filozofie pokręcony
idź zalecać się do żony.

Margot, jeżeli u Ciebie jest wjazd tylko wtedy jak coś kwitnie i pachnie na dodatek, to ja nie chciałbym być w Twojej skórze!!!

przynieś, możesz podlać hoję bo chyba uschła , ja pije właśnie yerbe

Margot! Czego Ty chcesz od żon?
Twa zazdrość waży chyba 100 ton!

[ Dodano: 2010-02-10, 01:36 ]
Lila, zadzieram kiecę i już lecę!

Śpię w innym pokoju, nie tam, gdzie ona tak pachnie. Za mocno pachnie.

Dobranoc.

No nie bądź taka Margot! Wracaj!

Hoja ma się świetnie. Ciągle wypuszcza nowe pędy.
Lilusiu, a może za czwartym podejściem potrafisz napisać, jak rozwija się nauka?

Lilka? Żyjesz? Lubisz mnie choć trochę? Bo jeżeli nie, to ja też idę spać.

[ Dodano: 2010-02-10, 01:45 ]
Margot daj spokój, Ty niegrzeczna jesteś!
Idź spać, bo się znów niezdrowo podniecisz, a wtedy tych pędów, odrostów, ogonków, może dla Ciebie zabraknąć!!!

[ Dodano: 2010-02-10, 01:46 ]
I po prost chuj strzeli Twego hoja!
I co Ty wtedy biedulu zrobisz?

Małgosiu, przyszłam tu rozmawiać z tekstem , jako jego czytelnik

Lilka, widzę, że mnie nie lubisz, a więc żegnam.

www spokojnie , to taka reakcja na krytykę , a o nauce wolę rozmawiać z naukowcami , oni chcą dojść do rozwiązania nie do forsowania

[ Dodano: 2010-02-10, 01:56 ]
Ciebie cóż pisz więcej to poznam cię bliżej : D

Jak to? Pisz więcej?! To ja mało dla Ciebie piszę?

Boże! Zlituj się nade mną!

Przecież te baby są nienasycone!!!

A więc jednak! Chciałabyś poznać mnie bliżej?

Kiedy, gdzie, o której godzinie?

[ Dodano: 2010-02-10, 02:12 ]
Co Ci znowu? Chcesz wody dla ochłody?

No wiem, takie tepo oże wykończyć. Dostałaś zadyszki?

jutro w poludnie u ciebie tymczasem musze lecieć
dobranoc

Czekam i już się nie mogę doczekać!
Musisz być świeża i wypoczęta!
Nie zapomnij się wypachnić!
Musisz być kwitnąca!
Śpij dobrze.

Jak chcesz. Będę dla Ciebie wolny. Będę to robił, jak żółw.
Taki dla Ciebie będę.

[ Dodano: 2010-02-10, 02:22 ]
Ależ Ty jesteś!!! No, no!!!
Chcesz bym to robił długo!
Chcesz mnie zamęczyć?!
Niedobra jesteś!
Idę już.

[ Dodano: 2010-02-10, 02:30 ]
Ależ Ty Lilka jesteś przebiegła!!! A raczej dialektyczna.

Mówisz jedno, nie bądź szybki, czyli chcesz to robić z długo, a nie szybko. No, ja też Lilka lubię długo, tylko czasami czasu nie ma. Kto będzie zarabiał na chleb? Kto pójdzie do sklepu po bułki? No kto? Byłabyś po takim seansie tak rozleniwiona, że tylko następne kochanie byłoby Ci w głowie! To jest dopiero hermeneutyczne kółko! To jest dopiero prawda okrąglutka!
Przejrzałem Cię Lilka, i stwierdzam: muszę na Ciebie uważać!!!