erekcjato tato!
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
erekcjato tato!
obiecałem wierszyk
komu?
nieważne
komuś ważnemu
kogo nie znacie
być może
często widujecie
może nie w necie
ale u siebie
w sobie
obok
po prostu
wokół
jest kochanie
jest miłowanie
jest wspaniale!
jest dobrze
jest też
problem
a raczej
pytanie
gdzie jesteś
mamo!
komu?
nieważne
komuś ważnemu
kogo nie znacie
być może
często widujecie
może nie w necie
ale u siebie
w sobie
obok
po prostu
wokół
jest kochanie
jest miłowanie
jest wspaniale!
jest dobrze
jest też
problem
a raczej
pytanie
gdzie jesteś
mamo!
Fobiak, no to niech będzie to wierszyk bez erekcji.
ps. Może tylko słowo wyjaśnienia.
ps2. Mały chłopczyk poprosił mnie bym mu coś napisał, no to spełniłem jego prośbę.
ps3. Chłopczyk wychowywany jest przez ojca, matka skurwiła się i wyjechała.
ps4. Tak w skrócie wygląda sprawa.
ps5. Mam prośbę. Mógłbyś przerobić to na ere. Proszę, chce je zobaczyć. Poświęć chwilę. Zmień coś poprzestawiaj, tak by było ere. Chcę zobaczyć, bo wydaje mi się, że to dobry temat.
ps. Może tylko słowo wyjaśnienia.
ps2. Mały chłopczyk poprosił mnie bym mu coś napisał, no to spełniłem jego prośbę.
ps3. Chłopczyk wychowywany jest przez ojca, matka skurwiła się i wyjechała.
ps4. Tak w skrócie wygląda sprawa.
ps5. Mam prośbę. Mógłbyś przerobić to na ere. Proszę, chce je zobaczyć. Poświęć chwilę. Zmień coś poprzestawiaj, tak by było ere. Chcę zobaczyć, bo wydaje mi się, że to dobry temat.
co tzn. skurwila sie?wwww pisze:ps3. Chłopczyk wychowywany jest przez ojca, matka skurwiła się i wyjechała.
[ Dodano: 2010-04-22, 11:25 ]
no tak sie nie dawwww pisze:a raczej
pytanie
gdzie jesteś
bo nie masz zakonczonego tekstu a nawet go otwierasz szerzej pytaniem
popracuj najpierw na tekstem to ja pozniej pomysle nad awersacja
dobrze byloby gdyby tekst o czyms mowil
lub cos przekazywal ale nie moze byc w swojej formie rozjebany
tzn. niech kazdy sobie mysli co chce a ja i tak robie swoje na zlosc
policji
dajcie zyc grabarzom
Co w tym wypadku znaczy ”skurwiła”? To proste. Miała męża.
Ps. Gdy ktoś jest wolny, czyli nie żyje z kimś, w jakimkolwiek, czy to formalnym, czy tez nieformalnym związku, może sobie robić, co mu się rzewnie podoba, ale jeżeli ktoś jest z kimś, to chyba sam rozumiesz.
[ Dodano: 2010-04-22, 11:50 ]
ps2. Po wysłaniu wiadomości pojawia mi się taki komunikat:
Błąd Ogólny
Could not connect to smtp host
ps3. Jak widać, wiadomości zostają wysłane, ale ..... dlaczego to się wyświetla? Denerwuje mnie to. Możecie to jakoś naprawić?
Ps. Gdy ktoś jest wolny, czyli nie żyje z kimś, w jakimkolwiek, czy to formalnym, czy tez nieformalnym związku, może sobie robić, co mu się rzewnie podoba, ale jeżeli ktoś jest z kimś, to chyba sam rozumiesz.
[ Dodano: 2010-04-22, 11:50 ]
ps2. Po wysłaniu wiadomości pojawia mi się taki komunikat:
Błąd Ogólny
Could not connect to smtp host
ps3. Jak widać, wiadomości zostają wysłane, ale ..... dlaczego to się wyświetla? Denerwuje mnie to. Możecie to jakoś naprawić?
nie rozumiewwww pisze:Ps. Gdy ktoś jest wolny, czyli nie żyje z kimś, w jakimkolwiek, czy to formalnym, czy tez nieformalnym związku, może sobie robić, co mu się rzewnie podoba, ale jeżeli ktoś jest z kimś, to chyba sam rozumiesz.
miala meza i sie skurwila?
ciekawe
to temat na glebsza filozofie chyba albo ja jestem niedoszkolony
babcia ma meza tzn. dziadka to ide jej powiedziec aby sie skurwila
ze sprawami technicznymi to raczej do emdi
dajcie zyc grabarzom
Fobiak, nie bredź, dobrze? Jeżeli tego, co napisałem, nie rozumiesz, to przykro mi, ale nie mam zamiaru się denerwować.
ps. I nie dorabiaj tu żadnej filozofii, bo jej kurwa !!! w takich wypadkach nie ma.
ps2. Ktoś chce się pierdolić z kimś na boku, to niech powie otwarcie, a nie oszukuje druga osobę.
ps3. Być może tej osobie nie będzie to przeszkadzać i będzie ją dalej kochać, więc i kurewstwo nie będzie problemem, a raczej, precyzyjniej, nie będzie kurewstwa żadnego.
ps4. Napisałem o tym wierszyk, baba się kurwi, facet o tym wie i to akceptuje. Kocha ją dalej, wszystko jest ok. To jestem w stanie zrozumieć.
ps. I nie dorabiaj tu żadnej filozofii, bo jej kurwa !!! w takich wypadkach nie ma.
ps2. Ktoś chce się pierdolić z kimś na boku, to niech powie otwarcie, a nie oszukuje druga osobę.
ps3. Być może tej osobie nie będzie to przeszkadzać i będzie ją dalej kochać, więc i kurewstwo nie będzie problemem, a raczej, precyzyjniej, nie będzie kurewstwa żadnego.
ps4. Napisałem o tym wierszyk, baba się kurwi, facet o tym wie i to akceptuje. Kocha ją dalej, wszystko jest ok. To jestem w stanie zrozumieć.
nie znam sie
ale sa ludzie ktorzy nie przyjmuja nic do wiadomosci
z drugiej strony postepowania czlowieka sa nieobliczalne
bez akcji nie ma reakcji
kazdy ma swoje racje
"Łatwo powiedziec odejdź...z checią skorzystałabym z podady jakiegoś psychologa ale mnie nie stac...po ślubie nie jestem, mieszkamy u mnie w duzym domku jednorodzinnym. Boję się, że jak go wyżucę to będzie starał się odebra mi dziecko ( a ono jest za nim-wkońcu na wszystko mu pozwala-to mama jest od dyscypliny). Nawet jeśli dziecko zostanie ze mna to jego rodzina (a jest jej pełno niedaleko mnie) bedzie je nastawiac przeciwko mnie. Po drugie - jak udowodnic znecanie sie psychiczne - wszyscy do okoła sadza ze to wzór ojca i partnera!
Dla jego rodziny, sąsiadów, znajomych....to by bylo moje widzimisie....pewnie ma kochanka...przecież na słowo mi nikt nie uwierzy. O tym co się dzieje naprawde wie tylko moja "przyjaciółka", która o mnie już zapomniała i częściowo moja mama, która jest juz w starszym wieku i raczej nie pomoże mi ani finansowo(bo nie ma z czego) ani mentalnie (bo wszystko mocno przeżywa i nie chce jej obarczac swoimi problemami). O prace pytałam juz w naprawde wielu miejscach i nic...zależy mi na pracy w godzinach miedzy 8 a 16, bo tylko w takich mam opieke nad dzieckiem i dobry dojazd gdziekolwiek...na zakładach produkcyjnych tez pytałam i nic....Niektórzy piszą- gdzie miała oczy gdy dawała?Byliśmy ze sobą 4 lata-planowaliśmy ślub i dziecko. Zaszłam w ciążę i zaczął pokazywac swoją naturę...wtedy jeszcze niewiele, ale na ślub się nie zgodziłam pod różnymi pretekstami...a teraz czuję się jak w sytuacji bez wyjścia...a pętla się zaciska. Piszą też - ufaj Bogu - to ile się wymodliłam o uwolnienie od niego bądź jego zmianę to wie tylko sam Bóg-a jest tylko gorzej. Mówi się, że kogo Bóg miłuje temu krzyży nie żałuje - chyba jestem jego ulubienicą"cyt z bolca
a jak doszedles do tego, ze to przypadek kurewstwa czy jest jakas inna nazwa fachowa lub ludowa z poludnia polski.
czy powinienem sie wystrzegac skurwionych bab?
ale sa ludzie ktorzy nie przyjmuja nic do wiadomosci
z drugiej strony postepowania czlowieka sa nieobliczalne
bez akcji nie ma reakcji
kazdy ma swoje racje
"Łatwo powiedziec odejdź...z checią skorzystałabym z podady jakiegoś psychologa ale mnie nie stac...po ślubie nie jestem, mieszkamy u mnie w duzym domku jednorodzinnym. Boję się, że jak go wyżucę to będzie starał się odebra mi dziecko ( a ono jest za nim-wkońcu na wszystko mu pozwala-to mama jest od dyscypliny). Nawet jeśli dziecko zostanie ze mna to jego rodzina (a jest jej pełno niedaleko mnie) bedzie je nastawiac przeciwko mnie. Po drugie - jak udowodnic znecanie sie psychiczne - wszyscy do okoła sadza ze to wzór ojca i partnera!
Dla jego rodziny, sąsiadów, znajomych....to by bylo moje widzimisie....pewnie ma kochanka...przecież na słowo mi nikt nie uwierzy. O tym co się dzieje naprawde wie tylko moja "przyjaciółka", która o mnie już zapomniała i częściowo moja mama, która jest juz w starszym wieku i raczej nie pomoże mi ani finansowo(bo nie ma z czego) ani mentalnie (bo wszystko mocno przeżywa i nie chce jej obarczac swoimi problemami). O prace pytałam juz w naprawde wielu miejscach i nic...zależy mi na pracy w godzinach miedzy 8 a 16, bo tylko w takich mam opieke nad dzieckiem i dobry dojazd gdziekolwiek...na zakładach produkcyjnych tez pytałam i nic....Niektórzy piszą- gdzie miała oczy gdy dawała?Byliśmy ze sobą 4 lata-planowaliśmy ślub i dziecko. Zaszłam w ciążę i zaczął pokazywac swoją naturę...wtedy jeszcze niewiele, ale na ślub się nie zgodziłam pod różnymi pretekstami...a teraz czuję się jak w sytuacji bez wyjścia...a pętla się zaciska. Piszą też - ufaj Bogu - to ile się wymodliłam o uwolnienie od niego bądź jego zmianę to wie tylko sam Bóg-a jest tylko gorzej. Mówi się, że kogo Bóg miłuje temu krzyży nie żałuje - chyba jestem jego ulubienicą"cyt z bolca
a jak doszedles do tego, ze to przypadek kurewstwa czy jest jakas inna nazwa fachowa lub ludowa z poludnia polski.
czy powinienem sie wystrzegac skurwionych bab?
dajcie zyc grabarzom
odwiązując porzucenie dziecka, bo kobietom, które to robią (dla faceta, nie wiem czy on się równa- czyli, przez własną pizdę) to nie umiem nawet przykleić etykietki, bo każda jest zbyt łagodna, to nie rozumiem twojego toku myślenia wwww, to lepiej sie kurwić na bieżąco, za zgodą męża (która nie ma żadnego znaczenia tak naprawdę) niż się "skurwić" raz, a porządnie, wg. mnie uczciwie, pozbierać majtki i sobie pójść do nastęnego?
jelenia?
jelenia?
Fobiak, do niczego nie musiałem dochodzić, znam facia bardzo dobrze, wiem, że jest dobrym faciem i tyle. Może słabym w łóżku, tego jeszcze nie sprawdzałem. Może to była przyczyna?, co nie zmienia faktu, że powinna mu o tym powiedzieć, a nie spierdalać z domu, po to by się ruchać po kątach.
ps. A teraz ciekawostka. Jej chłopczyk do niej przyjechał, a ona, biedna nie miała gdzie z nim się pierdolić. Wiesz co wymyślił? Nie zgadniesz! Ma żółte papierki, więc udał się do psychiatryka, że ma jakiś napad, czegośtam. Przyjęli go, a ona go sobie odwiedzała i się dalej posuwali.
ps2. Dobre! Sam bym czegoś lepszego nie wymyślił. Po chuj płacić za hotel, jak można jebać się na koszt państwa.
[ Dodano: 2010-04-22, 15:56 ]
ps3. ann13, nie wiem co Ty do mnie gadasz. Bab zabrała się z gościem, a mężowi powiedziała, że niech się sobie swoim dzieckiem sam zajmuje, bo ona do żadnych obowiązków się nie poczuwa.
ps4. Nie będę tego rozbierał dalej, i odpierdolcie się ode mnie w tym temacie. Szukacie dziury w całym, to sobie szukajcie
beze mnie.
ps. A teraz ciekawostka. Jej chłopczyk do niej przyjechał, a ona, biedna nie miała gdzie z nim się pierdolić. Wiesz co wymyślił? Nie zgadniesz! Ma żółte papierki, więc udał się do psychiatryka, że ma jakiś napad, czegośtam. Przyjęli go, a ona go sobie odwiedzała i się dalej posuwali.
ps2. Dobre! Sam bym czegoś lepszego nie wymyślił. Po chuj płacić za hotel, jak można jebać się na koszt państwa.
[ Dodano: 2010-04-22, 15:56 ]
ps3. ann13, nie wiem co Ty do mnie gadasz. Bab zabrała się z gościem, a mężowi powiedziała, że niech się sobie swoim dzieckiem sam zajmuje, bo ona do żadnych obowiązków się nie poczuwa.
ps4. Nie będę tego rozbierał dalej, i odpierdolcie się ode mnie w tym temacie. Szukacie dziury w całym, to sobie szukajcie
beze mnie.
no tak zazwyczaj panowie paniom robią i słuch po nich ginie, niektórzy pojawiają się ponownie dopiero wtedy jak wstaną z rynsztoka założyć podrośniętemu dziecku już sprawę o wypełnienie obowiązku alimentacyjnego względem nich, który, oni jak był czas, to mieli w dupie, a jak raz baba zrobiła to, co faceci robią nagminnie, to zaraz jest wielkie halo
ann13, myślisz, że mam zamiar bronić kurwiarzy?
ps. Pierdolę ich tak samo jak tą babę.
ps2. I jeszcze jedno, dla mnie "kurwa" to normalna babka, która taki a nie inny zawodzik wybrała, a "kurestwa" jest tak wiele odmian, jak niemal
ludzi
ps3. Oczywiście mnie nie pomijając.
[ Dodano: 2010-04-22, 16:33 ]
ps4. A jak "La Sagrada Familia"? Podoba się?
[ Dodano: 2010-04-22, 16:35 ]
ps5. Znacie jakichś świętych? Aktualnie egzystujących? Z chęcią poznałbym jakiegoś.
ps. Pierdolę ich tak samo jak tą babę.
ps2. I jeszcze jedno, dla mnie "kurwa" to normalna babka, która taki a nie inny zawodzik wybrała, a "kurestwa" jest tak wiele odmian, jak niemal
ludzi
ps3. Oczywiście mnie nie pomijając.
[ Dodano: 2010-04-22, 16:33 ]
ps4. A jak "La Sagrada Familia"? Podoba się?
[ Dodano: 2010-04-22, 16:35 ]
ps5. Znacie jakichś świętych? Aktualnie egzystujących? Z chęcią poznałbym jakiegoś.
dziwne, że taką babę pierdolisz, co akurat się zabrała i wyszła, czyli dobrze, czy źle, to przynajmniej wszystko jest jasne, bo walnęła drzwiami niepozostawiając złudzeń, a dopuszczasz sytuację, w ktorej się mówi
kochanie, pojedźmy do sklepu, bo brakuje mąki
kaziu, nie mogę dziś, umówiłam się na pierdolenie z bolkiem, wiesz, będę wykończona
no rozumiem skarbie, a powiedz, miałaś z nim orgazm ostatnio?
och, ale jaki, ty mi nigdy tak dobrze nie zrobiłeś, żebym miała mózg w poprzek
łechtaczki
bo to dopiero taka bez oszukiwania mega obłuda, tak? i od razu mniej paskudna, wyrozumiała i nie wiem jeszcze jaka, oprócz tego że nienormalna, poza tym jakie to ma znaczenie, że on dobry chłop jest, żadne, serce/pizda nie sługa i nie myśli logicznie, tak jak on, wiedząc, że to ździra, dalej ją chce i jeszcze coś, uogólniając, przynajmniej ja, nie widzę sensu w utrzymywaniu żadnego związku na siłę, np. jak jedno idzie w swoją drogę i ma już oczy wpatrzone w słup soli, bo to tylko przedłużanie agonii (nie mówie, ze zawsze, bo każda sytuacja i osoby sa inne), czasami się to robi dla tak zwanego dobra dziecka, żeby się chowało w pełnej rodzinie, pod stołem, tyle że nie da się ukryć złych relacji pomiędzy, nawet jak jest się jest doskonałym aktorem i nie wiem, czy się go bardziej nie krzywdzi nie pakując manatek, bo dzieci są doskonałymi obserwatorami, a ponoć teraz rozwody i rozstania to normalka, jak się dowiedziałam od takiej 15 letniej pannicy, a dzieci chca przede wszystkim spokoju, stabilizacji i porządku, niekoniecznie u siebie w pokoju, a nie huśtawki nastrojów mamusi z tatusiem i wiecznego co to będzie, co to będzie i kiedy
kochanie, pojedźmy do sklepu, bo brakuje mąki
kaziu, nie mogę dziś, umówiłam się na pierdolenie z bolkiem, wiesz, będę wykończona
no rozumiem skarbie, a powiedz, miałaś z nim orgazm ostatnio?
och, ale jaki, ty mi nigdy tak dobrze nie zrobiłeś, żebym miała mózg w poprzek
łechtaczki
bo to dopiero taka bez oszukiwania mega obłuda, tak? i od razu mniej paskudna, wyrozumiała i nie wiem jeszcze jaka, oprócz tego że nienormalna, poza tym jakie to ma znaczenie, że on dobry chłop jest, żadne, serce/pizda nie sługa i nie myśli logicznie, tak jak on, wiedząc, że to ździra, dalej ją chce i jeszcze coś, uogólniając, przynajmniej ja, nie widzę sensu w utrzymywaniu żadnego związku na siłę, np. jak jedno idzie w swoją drogę i ma już oczy wpatrzone w słup soli, bo to tylko przedłużanie agonii (nie mówie, ze zawsze, bo każda sytuacja i osoby sa inne), czasami się to robi dla tak zwanego dobra dziecka, żeby się chowało w pełnej rodzinie, pod stołem, tyle że nie da się ukryć złych relacji pomiędzy, nawet jak jest się jest doskonałym aktorem i nie wiem, czy się go bardziej nie krzywdzi nie pakując manatek, bo dzieci są doskonałymi obserwatorami, a ponoć teraz rozwody i rozstania to normalka, jak się dowiedziałam od takiej 15 letniej pannicy, a dzieci chca przede wszystkim spokoju, stabilizacji i porządku, niekoniecznie u siebie w pokoju, a nie huśtawki nastrojów mamusi z tatusiem i wiecznego co to będzie, co to będzie i kiedy
Już wszystko sobie wytłumaczyliście? Jeżeli tak, to zamykamy teatrzyk.
ps. Wszystko jest jasne i oczywizde.
ps2. Do Ciebie ann13, jedna uwaga.
ps3. A dlaczegóż to nie mieści Ci się w głowie, i nazywasz to na dodatek "obłudą" kochanie kurwy? Przecież ona idzie do pracy, tak jako i my chodzimy, zarabia pieniądze, wraca do, dajmy na to, męża i mówi mu ile zarobiła, ilu klientów obsłużyła, czy ciężko było, czy łatwo, itp, itd.
ps4. Co w tym dziwnego?
ps5. Fobiak, nie mówię, że źle zrobiła, czy dobrze, że odeszła. Mówię tylko, że go długi czas oszukiwała, kurwiła się, zamiast to zrobić jak należy
po bożemu
ps. Wszystko jest jasne i oczywizde.
ps2. Do Ciebie ann13, jedna uwaga.
ps3. A dlaczegóż to nie mieści Ci się w głowie, i nazywasz to na dodatek "obłudą" kochanie kurwy? Przecież ona idzie do pracy, tak jako i my chodzimy, zarabia pieniądze, wraca do, dajmy na to, męża i mówi mu ile zarobiła, ilu klientów obsłużyła, czy ciężko było, czy łatwo, itp, itd.
ps4. Co w tym dziwnego?
ps5. Fobiak, nie mówię, że źle zrobiła, czy dobrze, że odeszła. Mówię tylko, że go długi czas oszukiwała, kurwiła się, zamiast to zrobić jak należy
po bożemu
kto nie oszukuje niech pierwszy rzuci kamieniem, nacisni na "kolesiem" w poprzednim poscie a przekonasz sie, ze tak byc musialowwww pisze:ps5. Fobiak, nie mówię, że źle zrobiła, czy dobrze, że odeszła. Mówię tylko, że go długi czas oszukiwała, kurwiła się, zamiast to zrobić jak należy
a cos ty taki obronca ludu, ty z kolesiem zyc nie musisz wiec nie wiem dlaczego podsumowujesz to jako kurewstwo, ja powstalem z kurewstwa, wychowalem sie a takim srodowisku, zyje w takim, wiec sie ciebie pytam co oznacza kurewstwo, normalnosc?
dajcie zyc grabarzom
w ogóle o żadnej kurwie nie pisałam, to jest do tego
kurwa chodzi w innych parach kaloszywwww pisze:
ps2. Ktoś chce się pierdolić z kimś na boku, to niech powie otwarcie, a nie oszukuje druga osobę.
ps3. Być może tej osobie nie będzie to przeszkadzać i będzie ją dalej kochać, więc i kurewstwo nie będzie problemem, a raczej, precyzyjniej, nie będzie kurewstwa żadnego.
jeszcze w sprawie, tym razem kurwy, czyli,
"Przecież ona idzie do pracy, tak jako i my chodzimy, zarabia pieniądze, wraca do, dajmy na to, męża i mówi mu ile zarobiła, ilu klientów obsłużyła, czy ciężko było, czy łatwo, itp, itd."
to może w twoim świecie jest to mozliwe, i nawet naturalne, ale w moim facet, który pozwala kobiecie iść na ulicę, a potem wpierdala zupkę z nierządu, albo jeździ nowym jaguarem, to alfons
"Przecież ona idzie do pracy, tak jako i my chodzimy, zarabia pieniądze, wraca do, dajmy na to, męża i mówi mu ile zarobiła, ilu klientów obsłużyła, czy ciężko było, czy łatwo, itp, itd."
to może w twoim świecie jest to mozliwe, i nawet naturalne, ale w moim facet, który pozwala kobiecie iść na ulicę, a potem wpierdala zupkę z nierządu, albo jeździ nowym jaguarem, to alfons
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości