nie poszedł na ślub
bo wypił w domu koktajl
z mezaliansu i własnych przekonań
wyszła mu tłusta oliwa
żebym mogła zagrać w kółko i krzyżyk

podoba mi się
usta trzyma zaciśnięte w sznurek
który się dawno nie uśmiechał
i oczy ma dziwne
z kącikami opuszczonymi na policzki





















































































































mój prezydent jarosław

ann, nie grzesz

ann13, dlaczego nie płynę? Przedzieram się, przeskakuję ze słowa na słowo


jak pająk


ps. Chciałbym łazić po wierszyku jak po jakiejś pajęczynie, a tak nie jest.

ps2. Nawet nie wspomnę, albo nie! wspomnę! Po słowach chciałbym się spuścić



w otchłań



ps3. Napisz coś otchłannego, tak, bym mógł się utopić we własnej spermie.


ps4. O! To jest prawdziwe wyzwanie dla Ciebie.

[ Dodano: 2010-04-30, 08:37 ]
ps5. A moja zachcianka.

coś ty, nigdy nie miałam alpinistycznych upodobań, wręcz przeciwnie, jak kiedyś weszłam ledwie żywa na kasprowy, to trzeba było gopr wzywać, aby mnie ściągnęli, a w ogóle to zamykam warsztat i właśnie jadę nad wisłę utopić kluczyk, bo pogoda jest miodzie




dla bogaczy:P)

cebreiro dostałam fuchę od obopu, na razie próbowałam tylko wsadzić kij w mrowisko

ann13, też chcę nad Wisłę!!!!!!

ps. Wisła! Wisła! Ja brzoza, jak mnie słyszysz?! Odbiór.

haha, kiepsko, bo akurat mam turban z ręcznika na głowie, no to jeć, albo ją sobie namaluj, a kto ci broni

ann13, ależ Ty niedobra dla mnie dziś jesteś. Nu! nu!

ps. Z plastusiowego pamiętnika jestem noga.

ps2. Widzę, że z Tobą to dziś mogę, ale kijem



Wisłę zawracać