lipcenie woskowych świec
: 2010-07-13, 22:40
na gwałt dojrzewa wiśnia szpakom -
znowu będą dziobami kłapać,
i pszczoły tak miodem się spiły,
że sił im brak, by po spadź latać.
na rozpaloną niżej Ziemię
z nieba bez przerwy leje się żar.
ma sikawki Ochotnicza Straż
lecz nie ma czym polać - pusty bar.
tylko popioły z krematorium
są śnieżnobiałe jak lodowiec
a w pucharku po śmietankowych
łyżeczka drga od oratorium.
powiało chłodem od kapliczki
odszedłeś cicho, mimochodem
jak cień wierny – łzawią policzki,
na szarfie ; „padł przyjaciel –
modem”.
znowu będą dziobami kłapać,
i pszczoły tak miodem się spiły,
że sił im brak, by po spadź latać.
na rozpaloną niżej Ziemię
z nieba bez przerwy leje się żar.
ma sikawki Ochotnicza Straż
lecz nie ma czym polać - pusty bar.
tylko popioły z krematorium
są śnieżnobiałe jak lodowiec
a w pucharku po śmietankowych
łyżeczka drga od oratorium.
powiało chłodem od kapliczki
odszedłeś cicho, mimochodem
jak cień wierny – łzawią policzki,
na szarfie ; „padł przyjaciel –
modem”.