pewnie wielu z was zna ów stan
wzmożonego napięcia
i trudności z rozładowaniem
swędzenie przechodzące
w upierdliwy ból
ani się podrapać ani pogłaskać
gdy ludzie wokół gały wytrzeszczają
myśli biegają wokół granic wytrzymałości
które wkrótce niechybnie trzasną
z wielkim hukiem
wprawiając w osłupienie
idiotycznych gapiów
zew natury nareszcie znalazł ujście
czujesz jak uda oblewa żar
gwałtownej eksplozji





























































































szankra na waginie

nie powinno byc szankier?

zew natury nareszcie znalazł ujście
czujesz jak uda oblewa żar
gwałtownej eksplozji

te wersy zdradzaja jakas cholere, ktora wyplynie

hmm zdeklinowane wychodzi szankra - gwałtownej eksplozji szankra. no nie wiem, zew natury najczęściej kojarzony jest z pociągiem do płci przeciwnej:

"Okazuje się, że jeśli zapytamy mężczyznę, dlaczego rozgląda się za innymi kobietami (skoro jest już w stałym związku) najczęściej odpowie, że to zew natury, że zwyczajnie nie myślał głową i - co istotne - "jest mu przykro". "

skoro jednak prawisz, że naprowadza, to przemyślę jeszcze raz, thanks

symptomy na górze, diagnoza na dole
tnje