Erekcjato o lekarzu, który był miłośnikiem jak inni lekarze

Wojciech Graca
Posty: 3473
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Kontakt:

Erekcjato o lekarzu, który był miłośnikiem jak inni lekarze

Post autor: Wojciech Graca »

uhm





uhm





i uszło z niego ostatnie tchnienie
i pląta się po suficie, w kątach
przystaje, gapi się jak szaleniec,
po czym się pląta, staje, spogląda...

Co widzi? Nie wiem. Ale wzruszenie
drąży wnętrzności jak jakaś sonda,
tłoczy do oczu wodę ciśnieniem,
a z nosa śluzy na wierzch wyciąga.

Nikt nie rozumie, że tak być musi,
dusi ich w piersiach imadło żalu,
nawet języka zabrakło w buzi,
tak strasznie cicho było w szpitalu.

Wtem pierwsze jęki, a z ust mamusi
denata wyszły, przestrzeń pomału
na skrawki rwały i każdy guzik
przy kołnierzyku do rytuałów

poluzowały. Płakali wszyscy
zebrani w holu i też poza nim.
Nieboszczyk młody, więc jego bliscy
podwójnie w ten dzień ubolewali.

Jak odszedł? Dziwnie jak na pediatrę...
Nie dożył willi i mercedesa,
Dlaczego tak to? Może miał zadrę?
Złamał przysięgę Hipokratesa?

Przecież on leczył! przecież ratował!
Niejedno dziecko w życiu wyleczył,
a teraz leży martwy na schodach
i krew zabarwia bialutkie rzeczy!

Co za szaleniec, co za idiota?!
Mojego synka ożenił z kosą-
myślała sobie płacząc na schodach
matka denata - ordynatorka.

A nożownika, co pociął kitel
i krwią pobrudził tego lekarza,
kopali ludzie, a ciało bite
skulone było obok ołtarza.

Bo do kaplicy uciekł nożownik,
gdy tylko zrobił to co uczynił,
i w tej kaplicy czterej duchowni
wraz z lekarzami jego pobili.

Dziwna historia się wydarzyła,
życiem przypłacił lekarz i Pani,
bo nożownikiem kobieta była,
a w ręku miała trzy zdjęcia Ani,

z którą to lekarz i pół oddziału
i Ci duchowni i Bóg jeden wie...
a tamta Pani dostała szału
gdy o tym właśnie dowiedziała się.




























































Zabiła pedofila
z tłumu
Posty: 1664
Rejestracja: 2008-01-16, 21:49
Kontakt:

Post autor: z tłumu »

jestem wierna fanka panskiej tworczosci i bylabym nia nawet
gdybym nie darzyla pana najmniejsza sympatia
I ♥️ gacek
ann13

Post autor: ann13 »

wojciechu, ostatnio (czyli może to trwać jakieś dwa lata już, bo przedwczoraj myślałam o jakimś tam wydarzeniu i zdawało mi się, że to było tydzień temu, a minęło już pół roku) masz strasznie rozbudowane góry i odlatuję od awersacji , w tym akurat nie, no ale znowu zanim skończyłam czytać, to wiedziałam, kto rozbebeszony leży na końcu
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

Kawałek dobrej roboty, nawet sobie sylaby policzyłam, tylko rytmicznie coś mimo wszystko nie gra, głównie w przerzutniach.
szara eminencja
Wojciech Graca
Posty: 3473
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

Same baby komentują moje erekcjato...

ech, chyba czas na urlop
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

Wojtek przeczytaj to głośno i zamieść w formie empetrzy. Bo mnie nurtuje rytmika.
szara eminencja
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

do mnie nie mów, Wojciechu... czytam ziarnka... nie ogarniam Twojego paradygmatu poetyckiego... jeśli istnieje... na razie jestem w dupie... milczę...
Wojciech Graca
Posty: 3473
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

Nie nagram, bo mam wężową wadę wymowy

ziarnka... poddajesz w wątpliwość istnienie mojego paradygmatu poetyckiego, jak możesz? No jak?
Co to jest ten paradygmat poetycki?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości