który to już raz wracam do ciebie
smutnej i pokonanej wciąż wierząc
że potrafisz wybaczyć otulić swym ciepłem
od bulwaru po redłowo i dalej lasami witomina
wszędzie już tylko zima
zawsze tyle podniesień co upadków
i wiary że warto łzę uronić ze wzruszenia
walczyć każdego dnia o ciebie piękną i dostojną
w aurze deszczem pachnącej
w palącym słońcu sierpnia
choćby czas nas rozłączył
wciąż będą wracać nocami wspomnienia
gdy nad ranem dumny i pijany
tylko ty we mnie ja w tobie
Arko Gdynia
erekcjato rozstań i powrotów
Pewnie to subiektywne ale także niemożliwe do zweryfikowania ....
Krótko mówiąc, od dawna żyję w przekonaniu, że tak nieustająco oddanych i wiernych kibiców jakich ma Arka Gdynia, nie ma żaden inny klub w Polsce. To najprawdziwsza miłość jest.
A to na pewno erekcjato jest i basta. :)
Krótko mówiąc, od dawna żyję w przekonaniu, że tak nieustająco oddanych i wiernych kibiców jakich ma Arka Gdynia, nie ma żaden inny klub w Polsce. To najprawdziwsza miłość jest.
A to na pewno erekcjato jest i basta. :)
http://www.youtube.com/watch?v=VAmUGROf ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=VcjPfYxT ... re=related
i jeszcze Rychu Peja z Lecha Poznań:
http://www.youtube.com/watch?v=c6cNu_eP ... re=related
:) :) :)
yeah, to takie okazyjne erekcjato... jutro pierwszy mecz na nowym stadionie...
a za tydzień rozniesiemy naszego odwiecznego wroga - Wisłę Kraków ;P
http://www.youtube.com/watch?v=VcjPfYxT ... re=related
i jeszcze Rychu Peja z Lecha Poznań:
http://www.youtube.com/watch?v=c6cNu_eP ... re=related
:) :) :)
yeah, to takie okazyjne erekcjato... jutro pierwszy mecz na nowym stadionie...
a za tydzień rozniesiemy naszego odwiecznego wroga - Wisłę Kraków ;P
Jasne.
Widzisz, Kraków jest podzielony na wiernych i stałych kibiców Wisły i równie wiernych i stałych kibiców Cracovii. Stadiony obu klubów znajdują się zresztą dość blisko siebie. Ciekawi mnie, czy w takich chwilach jak ta, o której gadamy, rodzi się jakaś więź między nimi.
Widzisz, Kraków jest podzielony na wiernych i stałych kibiców Wisły i równie wiernych i stałych kibiców Cracovii. Stadiony obu klubów znajdują się zresztą dość blisko siebie. Ciekawi mnie, czy w takich chwilach jak ta, o której gadamy, rodzi się jakaś więź między nimi.
o matko, majac jeszcze przed oczyma final lecha te ruje i porobstwo, ruchy frykcyjne dokonywane na maskach przesuwajacych z wolna samochodow, salwy pawi oddawane tu i owdzie, zgniecione pod ciezarem kilkunastu kibicow chcacych z gory zobaczyc uklony swej ukochanej druzyny karoserie i ogolne radosne zezwierzecenie , ten subtelny i romantyczny tekst wydaje sie szczegolnie zabawny...zas cracovia nienawidzi sie z wisla na tyle ze brata sie i czuje wiez li tylko z jej wrogami czy to lechem czy arka, i na pewno jej kibice cieszyli sie wczoraj niezmiernie z lomotu wyrzadzonego portugalskiej bradze
Margot, no wiem, wiem...
Arka-Lech-Cracovia to Wielka Triada... dlatego jestem pewien, że fani Cracovii będą kibicować Arce... podobnie jest gdy gramy z Legią - wtedy kibice Polonii liczą na nasze zwycięstwo...
ze mnie to raczej marny kibol, ale lubię atmosferę stadionu... włączają mi się trybalne jazdy...
heheh, lilka... dusza kibica kryje przeogromne pokłady czułości... tylko często nie znajduje ten romantyzm innego ujścia jak porzyganie się komuś na maskę ;P
Arka-Lech-Cracovia to Wielka Triada... dlatego jestem pewien, że fani Cracovii będą kibicować Arce... podobnie jest gdy gramy z Legią - wtedy kibice Polonii liczą na nasze zwycięstwo...
ze mnie to raczej marny kibol, ale lubię atmosferę stadionu... włączają mi się trybalne jazdy...
heheh, lilka... dusza kibica kryje przeogromne pokłady czułości... tylko często nie znajduje ten romantyzm innego ujścia jak porzyganie się komuś na maskę ;P
A ze mnie, jak się okazało w powyższym kontekście, żaden.dean pisze: ze mnie to raczej marny kibol,
Może, oprócz prawdziwych kibiców, są jeszcze zwyczajni sympatycy myślący trochę innymi kategoriami?
[ Added: 2011-02-18, 19:53 ]
Kilka lat temu, w Słupsku, po meczu koszykówki, policjant zapałował na śmierć Przemka Czaję, kilkunastoletniego chłopaka, bo ten przechodził przez jezdnię przy czerwonym świetle. Potem przyjechali do miasta kibice z różnych klubów w Polsce, były tzw. zamieszki uliczne, potem był pogrzeb Przemka, na którym były ogromne tłumy kibiców rozpościerających szaliki w swoich barwach klubowych jak sztandary.dean pisze: dusza kibica kryje przeogromne pokłady czułości...
A potem przyszło lato. Jak zwykle robiłam zdjęcia pamiątkowe grupom kolonistów i harcerzy. Niedaleko morza w Jarosławcu od dawna mają swoje letnie bazy harcerze z Łodzi. Ustawiam do zdjęcia kilkudziesięcioosobową grupę na takim zgrupowaniu obozowym, co zajmuje trochę czasu, pogadujemy sobie i nagle kilku chłopaków wykrzykuje: - Pani jest ze Słupska?- i znikają w namiotach. Po chwili wracają na miejsce i rozpościerają ponad głowami kilka szalików z napisem: WIDZEW. Instruktorzy /czyli dorośli/ próbują protestować. Chłopaki na to, patrząc mi poważnie w oczy : -Ta pani wie. Wzruszenie jak sukinkot. Mówię do opiekunów, że tak jest dobrze, będzie świetne zdjęcie.
mecz jak mecz... patałachy... ale stadion robui wrażenie... przypomina trochę stadiony angielskie... no, może raczej szkockie, bo nie tak duży... ale widownia jest bardzo blisko płyty boiska i bramkarz czuje oddech kibiców na karku...
jaskir, gdybym napisał to językiem, którym posługują się kibole, to ten tekst nawet nie otarłby się o erekcjato...
[ Dodano: 2011-02-25, 22:30 ]
Ech... W ostatniej minucie...
jaskir, gdybym napisał to językiem, którym posługują się kibole, to ten tekst nawet nie otarłby się o erekcjato...
[ Dodano: 2011-02-25, 22:30 ]
Ech... W ostatniej minucie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości