pies w czarnej godzinie
wachluje ogonem
kwestię czasu
z miski
wylewa łzy
na wszystkie krzywdy
nie kłamie
nie musi się starać
w jesieni życia dzieli
samotne dni
na bezwzględne noce
mieszka w wysokiej wieży
na prostym schemacie
dokarmia się
złudną nadzieją
że ktoś kiedyś
napisze nowy rozdział
i w końcu go weźmie
na talerz
* erekcjato ściągnięte od tomkafranczuka
http://e-poezja.pl/wiersze/63399_garstk ... erszy.html
erekcjato wyciągnięte
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości