Erekcjato antyspołeczne
: 2013-05-23, 23:26
Pierdole to wasze wyrafinowanie!
Wy! co słowniki najróżniejsze kartkujecie!
Że niby tak niezrozumiali nisłychanie,
Że niby jedyni świadomi. O świecie!
Wizje wasze wspaniałe jak wy sami
O kant dupy tłukę tak mocno
Że echa tej bezużyteczości biegami
wyprzedzają wszelką tandetę o stokroć.
O natchnieni wizjonerzy!
Zdolność porywania serc opisów horyzontów waszych
Pięty lizać mogą mojemu opisowi najzwyklejszej kiełbasy,
najzwyklejszego kluska, kamienia.
Przeintelektualizowaliście już wszystko
uczyniliście najbardziej skomplikowanym, trudno
przeintelektualizowaliście rzeczywistość
przeintelektualizujecie i gówno.
Hipokryci, świnie,
Inteligenci sami dla siebie.
A wasz czas nie minie
Bo twórczość nie idzie pod glebe.
Wy, wszyscy! co nie przyjdzie na was czas...
I tak się właśnie piekle! ja!
jeden z was...
Wy! co słowniki najróżniejsze kartkujecie!
Że niby tak niezrozumiali nisłychanie,
Że niby jedyni świadomi. O świecie!
Wizje wasze wspaniałe jak wy sami
O kant dupy tłukę tak mocno
Że echa tej bezużyteczości biegami
wyprzedzają wszelką tandetę o stokroć.
O natchnieni wizjonerzy!
Zdolność porywania serc opisów horyzontów waszych
Pięty lizać mogą mojemu opisowi najzwyklejszej kiełbasy,
najzwyklejszego kluska, kamienia.
Przeintelektualizowaliście już wszystko
uczyniliście najbardziej skomplikowanym, trudno
przeintelektualizowaliście rzeczywistość
przeintelektualizujecie i gówno.
Hipokryci, świnie,
Inteligenci sami dla siebie.
A wasz czas nie minie
Bo twórczość nie idzie pod glebe.
Wy, wszyscy! co nie przyjdzie na was czas...
I tak się właśnie piekle! ja!
jeden z was...