eos Erekcjato tego całego światła odbitego kolorem od świata
: 2014-06-10, 00:40
Lubię te zdjęcia zdjęte po zmierzchu, w kłębuszek
złożone przede mną i lubię je włożyć,
z głowy na duszę... ach ich niecodzienność dusi
przy ubieraniu, jak źle wyprany sweterek.
Ich ilość: Tera, Temat: Zera, Album: Teraz.
W ich tle zawsze są ściany,
poukładane wzdłuż
kanałów ściekowych.
(Zdjęć z przyrody nie zakładam)
Któż mi odpowie, ile się tam przelewa gówna dziennie?
Widzę budynki, tunele, salony
i samoloty na niebie jesiennym.
Nie widzę ludzi, bo ludzie albo się uczą
albo pracują albo umierają gdzieś teraz.
Więc wyobrażam sobie ludzi wśród tych ścian,
uśmiechniętych, bądź zaspanych, świętych.
Innych nie potrafię sobie wyobrazić.
Na zdjęciach z zamachów
złożone przede mną i lubię je włożyć,
z głowy na duszę... ach ich niecodzienność dusi
przy ubieraniu, jak źle wyprany sweterek.
Ich ilość: Tera, Temat: Zera, Album: Teraz.
W ich tle zawsze są ściany,
poukładane wzdłuż
kanałów ściekowych.
(Zdjęć z przyrody nie zakładam)
Któż mi odpowie, ile się tam przelewa gówna dziennie?
Widzę budynki, tunele, salony
i samoloty na niebie jesiennym.
Nie widzę ludzi, bo ludzie albo się uczą
albo pracują albo umierają gdzieś teraz.
Więc wyobrażam sobie ludzi wśród tych ścian,
uśmiechniętych, bądź zaspanych, świętych.
Innych nie potrafię sobie wyobrazić.
Na zdjęciach z zamachów