erekcjato nieoczekiwane

nanie

erekcjato nieoczekiwane

Post autor: nanie »

chcę

normalnie
żebyś ponosił mnie na rękach
kiedy wcale sobie na to nie zasłużę
niezawiązanymi sznurowadłami
jak parę nieważnych oczu się patrzy
znad swojej porcji jajecznicy
na cuda

żebyś był dobry
dla kota i psa psa i kota i pod żadnym pozorem
nie przyczepiał
mnie do smyczy nawet kiedy do ciebie przyjdą
wydupczone analnie fanaberie
w łóżku

żebyś był sobą
i czasem poodkurzał

swoje myśli
a potem potrzymał je razem ze mną
z daleka od nudnej powtarzalności
facetów którzy na boku rwą
winogrona
bo chcę

czyścić umywalkę z twoich sików
z nabożeństwem

i chcę żebyś przychodził do mnie
między uda
spocony
chcę całować twoje wynoszone przez 12 godzin w jednych (jedynych) butach nogi
chce się nigdy tobą nie obrzydzić
i nigdy na tobie nie zawieźć








































































































po przysiędze
ann14

Post autor: ann14 »

"czyścić umywalkę z twoich sików
z nabożeństwem"

Droga Pani nanie w zupełności się z Panią zgodzę. Taki mężczyzna w domu to skarb, a szorowanie po nim umywalki to istny sakrament podczas nabożeństwa. Pozostaje mi ufać, iż sie Pani takiego skarbu nie pozbyła, wynosząc jego przepocone jedne (jedyne) buty do śmietnika





















































































































































































































































































po rozwodzie
nanie

Post autor: nanie »

no nie roxi, takiego właśnie mam, ale na ten moment jest ważniejsze dla mnie, żebyś ty, nie wiem jak, bo nie umiem ci pomóc, zaopiekowała się sobą
ann14

Post autor: ann14 »

Nie jestem roxy, Szanowna Pani. Tyle w Pani goryczy w stosunku do tej bogu ducha winnej kobiety, że wszędzie Ją Pani widzi. Czytając Panią, odnoszę wrażenie, że widzi w Niej Pani swoją rywalkę, dlatego reaguje Pani a nie inaczej.

Dodano: 2014-08-03, 22:17
tak a nie inaczej*
nanie

Post autor: nanie »

ann14, powiedzmy, że roxi może być rywalką, jak najbardziej się z tym zgadzam (chociaż poniżej mojej godności osobistej byłoby rywalizować) to właściwie do czego, o co ja tak się tak z nią ścigam?
ann14

Post autor: ann14 »

Zapewniam Cię nanie, że roxy (o ile mi wiadomo, oczywiście) nie jest niczyją rywalką i z nikim nie konkuruje o żadne względy. A to, że się zakochała, nie można mieć do Niej pretensji, że kocha tego samego mężczyznę prawie od 13 lat.

Dodano: 2014-08-03, 22:35
Ja bym jej raczej dała nagrodę niż naganę za wytrwałość i stałość.
nanie

Post autor: nanie »

nie rozumiem, ja kocham co i raz innego mężczyznę, mniej więcej co 15 minut, bo co noc to może być inny, kwiatek na poduszce, który mi wyrośnie, pod reką to skąd, ann14 wzięło ci się domniemanie, ze mogę widzieć w roxi rywalkę, która kocha tego samego mężczyzne od 13 lat, jeśli ja ja już zdążylam przeleciec ich tysiace




























wzrokiem:P

[ Dodano: 2014-08-03, 22:51 ]
a powiedz mi ann14, bo ja się jeszcze uczę, co dał jej ten mężczyzna, bo nie wiem, 3 pocałunki podczas burzy stulecia, siatkę z pierogami, a może pęczek mrówek, za co ona go tak kocha przez te 13 lat?
leon

Post autor: leon »

ann..kochanie ja Ci dam nagrodę
ale daj juz ludziom żyć
niekoniecznie w zespole
































































































ich troje
ann14

Post autor: ann14 »

A skąd ja mam wiedzieć? Sama go zapytaj.
nanie

Post autor: nanie »

nie dbam o ich troje leon, najwyżej o nią jedną, w bidulu, dlatego możesz już spierdalać

zatyczki mi się skończyły i kontakt, z rzeczywistością ann14, a dlaczego ty nie możesz?
leon

Post autor: leon »

nie no jasne mogę ,ale nie krzycz bo w tej portalonoweli trzymam Twoją stronę
macie ochotę na kreskę babeczki ?
bywa lekiem na brak albo nadmiar miłosci
nanie

Post autor: nanie »

sorry leon, bylam kiedyś ann, teraz ktoś ja sobie pozyczył, wzrastała we mnie, i wiedła, dlatego wziełam ten komentarz do siebie
ann14

Post autor: ann14 »

Słuchaj głupolku, jestem ann14 a ty byłaś kiedyś ann13. To tylko nick, a nie osobowość. Jeżeli nie widzisz różnicy i nie dostrzegasz śmieszności swojego zachowania to udaj się do psychiatry. Cóż za pokręcona kobieta.

Dodano: 2014-08-03, 23:37
Jeżeli jesteś tak przywiązana do tego imienia to proponuję zastrzec je w Urzędzie Patentowym.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości