Erekcjato miłości dojrzałej
Erekcjato miłości dojrzałej
nie, kurwa... proszę
tylko nie o miłości
bo szlag mnie trafi
Czy zawsze musi tak byc
Â?e miłujesz
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam...
Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzańcie mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam przyrzekasz
Oddając mu się co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
Pomyśl
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do pierwszego
tylko nie o miłości
bo szlag mnie trafi
Czy zawsze musi tak byc
Â?e miłujesz
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam...
Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzańcie mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam przyrzekasz
Oddając mu się co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
Pomyśl
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do pierwszego
wiekopomne dzieło!: )
..ćmy zabiły mi ćwieka nieco .
( o już 3.00 się zbliża : )
moim zdaniem "do pierwszego" brzmi najlepiej z tych podanych opcji przez Ciebie ( podwójne dno ma ; -)
by zapomnieć/ by się zabić/ by cię pokochać/ - bardziej na wiersz pasuje (dobry bylby rownie) niż erekcjato..
na analu/ do lewatywy - oklepane , no a poza tym do tekstu mało przylega
do lobotomii - też nie wynika z niego chyba bezpośrednio
do zwymiotowania -
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do zwymiotowania - wersja dla wąskiego grona.. czytelniczek-bulimiczek :)
..ćmy zabiły mi ćwieka nieco .
( o już 3.00 się zbliża : )
moim zdaniem "do pierwszego" brzmi najlepiej z tych podanych opcji przez Ciebie ( podwójne dno ma ; -)
by zapomnieć/ by się zabić/ by cię pokochać/ - bardziej na wiersz pasuje (dobry bylby rownie) niż erekcjato..
na analu/ do lewatywy - oklepane , no a poza tym do tekstu mało przylega
do lobotomii - też nie wynika z niego chyba bezpośrednio
do zwymiotowania -
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do zwymiotowania - wersja dla wąskiego grona.. czytelniczek-bulimiczek :)
Tam gdzie...krew płynie strumieniami, wylewa rzekami...
Zbyt sielsko i anielsko...
za mało krwi, cierpienia, łez.
Ech dean, ale z Ciebie romantyk...
; )
za mało krwi, cierpienia, łez.
Ech dean, ale z Ciebie romantyk...
; )
starsznie ostroznie podchodzisz do tematu, nie wiem dlaczego, uformowalem tobie troche i usunalem czesc duzych literek bo moze nie potrzeba, trzeba isc z moda teraz tje
no, nie kurwa
proszę ...
tylko nie o miłości
bo szlag mnie trafi
Czy zawsze musi tak byc
Â?e miłujesz
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam...
Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzań mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam przyrzekasz
Ja wiem, że fajnie jest
Wtulić się w słodkie-obce-ciało
Pochłonąć je
Zaklęciami ruchów frykcyjnych
Dopóki świt nie rozłączy
Oddając się co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
by mnie zabic
no, nie kurwa
proszę ...
tylko nie o miłości
bo szlag mnie trafi
Czy zawsze musi tak byc
Â?e miłujesz
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam...
Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzań mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam przyrzekasz
Ja wiem, że fajnie jest
Wtulić się w słodkie-obce-ciało
Pochłonąć je
Zaklęciami ruchów frykcyjnych
Dopóki świt nie rozłączy
Oddając się co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
by mnie zabic
dajcie zyc grabarzom
dzięki za pomoc i komentarze...
tak wyglądała wersja pierwotna:
erekcjato miłości dojrzałej
Nie, kurwa... proszę
Tylko nie o miłości
Bo szlag mnie trafi
Czy to zawsze musi być tak?
Â?e miłujesz? Tak prawdziwie?
No nie wiem... Ten temat nie chwyci
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam... Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzańcie mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam se przyrzekacie
Nie kupuj tego
Ja wiem, że fajnie jest
Wtulić się w słodkie-obce-ciało
Pochłonąć je
Zaklęciami ruchów frykcyjnych
Byście stali się sobą
Dopóki świt was nie rozłączy
Oddając się mu co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
Pomyśl
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do pierwszego/ do analu/ by zapomnieć/ by się zabić/ by cię pokochać/ do lewatywy/ do zwymiotowania/ do lobotomii.....
tak wyglądała wersja pierwotna:
erekcjato miłości dojrzałej
Nie, kurwa... proszę
Tylko nie o miłości
Bo szlag mnie trafi
Czy to zawsze musi być tak?
Â?e miłujesz? Tak prawdziwie?
No nie wiem... Ten temat nie chwyci
Bez pieprzonych desygnatów
Błagam... Nie zniosę...
Martwego jednorożca
I jak wszyscy popaprańcy
Motylami-ćmami brzuchy wypełniając
Niezwykłymi jak kiełbasa w folii
I nie chrzańcie mi tu
Â?e wiecznie, że w zdrowiu...
I co tam se przyrzekacie
Nie kupuj tego
Ja wiem, że fajnie jest
Wtulić się w słodkie-obce-ciało
Pochłonąć je
Zaklęciami ruchów frykcyjnych
Byście stali się sobą
Dopóki świt was nie rozłączy
Oddając się mu co noc
Wzdychając i krzycząc
Bez przekonania
Tym drugim wypełniając
Swe wnętrze
Pomyśl
Czy to warto
Przecież i tak
To nie wystarczy
do pierwszego/ do analu/ by zapomnieć/ by się zabić/ by cię pokochać/ do lewatywy/ do zwymiotowania/ do lobotomii.....
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
cahl...
"do pierwszego" było mi najbliższe... dlatego jest pierwsze...
kolejne zakończenia też mi wpadły do głowy... ale nie byłem pewien... jeśli o erekcjato chodzi... jestem nowicjuszem... dlatego oczekiwałem pomocy ze strony koleżanek i kolegów... co nastąpiło w sposób piękny i poruszający... i zaowocowało taką ostateczną formą... jaka ostatecznie została klepnięta...
czy ta odpowiedź wyczerpuje Twoją ciekawość?
"do pierwszego" było mi najbliższe... dlatego jest pierwsze...
kolejne zakończenia też mi wpadły do głowy... ale nie byłem pewien... jeśli o erekcjato chodzi... jestem nowicjuszem... dlatego oczekiwałem pomocy ze strony koleżanek i kolegów... co nastąpiło w sposób piękny i poruszający... i zaowocowało taką ostateczną formą... jaka ostatecznie została klepnięta...
czy ta odpowiedź wyczerpuje Twoją ciekawość?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości