erekcjato niewidomych
erekcjato niewidomych
zawsze gdzieś w oddali
czekam na twą uwagę
jak wtedy gdy chwytałem
nasze prawdopodobne spojrzenia
opuszczam hipotetyczny wzrok
marząc by to co czułem
nie było przypadkiem
szukam perspektyw
okazji by badać rysy twarzy
i szaty naszej samotności
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując i głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu twe oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem drżącym pytająniem o prawdę
napoiły mnie jasnością
ślepa dziwko
czekam na twą uwagę
jak wtedy gdy chwytałem
nasze prawdopodobne spojrzenia
opuszczam hipotetyczny wzrok
marząc by to co czułem
nie było przypadkiem
szukam perspektyw
okazji by badać rysy twarzy
i szaty naszej samotności
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując i głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu twe oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem drżącym pytająniem o prawdę
napoiły mnie jasnością
ślepa dziwko
ta dziwka mi tu nie pasuje, dziwka nie zaskakuje stala sie codzienna
[ Added: 2006-12-30, 12:07 ]
zawsze gdzieś w oddali
czekam na twą uwagę
jak wtedy gdy chwytałem
nasze prawdopodobne spojrzenia
opuszczam hipotetyczny wzrok
marząc by to co czułem
nie było przypadkiem
szukam perspektyw
okazji by badać rysy twarzy
i szaty naszej samotności
gdyby w końcu
te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
scałowałbym odpowiedź
z twych suchych ust
sromowych
[ Added: 2006-12-30, 12:07 ]
zawsze gdzieś w oddali
czekam na twą uwagę
jak wtedy gdy chwytałem
nasze prawdopodobne spojrzenia
opuszczam hipotetyczny wzrok
marząc by to co czułem
nie było przypadkiem
szukam perspektyw
okazji by badać rysy twarzy
i szaty naszej samotności
gdyby w końcu
te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
scałowałbym odpowiedź
z twych suchych ust
sromowych
dajcie zyc grabarzom
w tej zwrotce cos z koncowkami mi nie pasuje, albo nie umiem wlasciwie przeczytac...zmienilabym rowniez, troche jej zapis...
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując i*głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem* drżącym* pytając* o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem* drżącym* pytane* o prawdę
napoiły jasnością
mozna by tez zamiast 'napiły', 'rozbłysły'...
jest kilka interpretacji tez zwrotki dean, czyli innymi slowy wg mnie nie do konca jest czytelna, jakby taka bezosobowa...
:)
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując i*głos drżący
pytaniem o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem* drżącym* pytając* o prawdę
napoiły jasnością
gdyby w końcu te oczy wyśnione
ciepło dłoni czując
głosem* drżącym* pytane* o prawdę
napoiły jasnością
mozna by tez zamiast 'napiły', 'rozbłysły'...
jest kilka interpretacji tez zwrotki dean, czyli innymi slowy wg mnie nie do konca jest czytelna, jakby taka bezosobowa...
:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości