erekcjato śmiertelnej pasji
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
erekcjato śmiertelnej pasji
nienawidzę śmierci
zawsze się jej bałem
- to nieprawda że dzieci się jej nie boją
ale o dziwo pomimo strachu
od dzieciństwa nie mogłem
oprzeć się pokusie czytania nekrologów
i ot kolejna informacja o zgonie
a ja pomimo obrzydzenia do niej
wciąż z otwartą gebą czytam
nowego Kinga
zawsze się jej bałem
- to nieprawda że dzieci się jej nie boją
ale o dziwo pomimo strachu
od dzieciństwa nie mogłem
oprzeć się pokusie czytania nekrologów
i ot kolejna informacja o zgonie
a ja pomimo obrzydzenia do niej
wciąż z otwartą gebą czytam
nowego Kinga
heh to nie jest erekcjato...pozostales w tej samej tematyce, wiec gdzie zaskoczenie...
mozna by tak...
nienawidzę śmierci
zawsze się jej bałem
- to nieprawda że dzieci się jej nie boją
ale o dziwo pomimo strachu
od dzieciństwa nie mogłem
oprzeć się pokusie czytania nekrologów
i ot kolejna informacja o zgonie
wzbudza moje obrzydzenie
a ja wciąż z otwartą gebą czytam
harlekina
mozna by tak...
nienawidzę śmierci
zawsze się jej bałem
- to nieprawda że dzieci się jej nie boją
ale o dziwo pomimo strachu
od dzieciństwa nie mogłem
oprzeć się pokusie czytania nekrologów
i ot kolejna informacja o zgonie
wzbudza moje obrzydzenie
a ja wciąż z otwartą gebą czytam
harlekina
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
heh Ksiaze, tak sie sklada, ze piszesz ostatnio podobne erekcjato do ann , czyli zaskoczenie jest scisle zwiazane tematycznie...
a po pierwsze wg defincji, ktora sie tak podpierasz, auto= kobieta, tez na pozor, nie ma nic wspolnego z soba, a jednak jest erekcjato...(bo jest tego sie nie da zaprzeczyc, tyle tylko, ze mi sie nie podoba )
a po drugie, ze tak zazarcie krytykujesz ann, a robisz te same bledy ...
(tylko swoje zawsze trudniej dostrzec )...
piszesz, ze nie nawidzisz smierci, ze sie jej zawsze bales, ze czytasz nekrologi, ale wlasciwie dlatego , ze czujesz wewnetrzna pokuse, czyli
jest to jakis przymus...na koniec wspominasz o kolejnej informacji o zgonie, ktora cie brzydzi...
utwierdziles juz czytelnka w tym , ze musisz to robic...
wiec ostatnie zdanie "a ja wciąż z otwartą gebą czytam "
zaskoczyc moze tylko i wylacznie tym, ze z otwarta geba, czyli przyjemnoscia czytasz cos calkiem przyjemniejszego, cos w czym nie ma slowa o smierci...
mi na mysl przyszly harlekiny, bo sa takie romantyczne ...
mogloby to byc cos zwiazanego z narodzinami dziecka...
cos o bardzo lagodnej tresci...
heh ...
chyba sie przestane madrzyc, bo czuje , ze glupieje ...
a po pierwsze wg defincji, ktora sie tak podpierasz, auto= kobieta, tez na pozor, nie ma nic wspolnego z soba, a jednak jest erekcjato...(bo jest tego sie nie da zaprzeczyc, tyle tylko, ze mi sie nie podoba )
a po drugie, ze tak zazarcie krytykujesz ann, a robisz te same bledy ...
(tylko swoje zawsze trudniej dostrzec )...
piszesz, ze nie nawidzisz smierci, ze sie jej zawsze bales, ze czytasz nekrologi, ale wlasciwie dlatego , ze czujesz wewnetrzna pokuse, czyli
jest to jakis przymus...na koniec wspominasz o kolejnej informacji o zgonie, ktora cie brzydzi...
utwierdziles juz czytelnka w tym , ze musisz to robic...
wiec ostatnie zdanie "a ja wciąż z otwartą gebą czytam "
zaskoczyc moze tylko i wylacznie tym, ze z otwarta geba, czyli przyjemnoscia czytasz cos calkiem przyjemniejszego, cos w czym nie ma slowa o smierci...
mi na mysl przyszly harlekiny, bo sa takie romantyczne ...
mogloby to byc cos zwiazanego z narodzinami dziecka...
cos o bardzo lagodnej tresci...
heh ...
chyba sie przestane madrzyc, bo czuje , ze glupieje ...
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości