erekcjato wypuszczone z krzyża
erekcjato wypuszczone z krzyża
niedopieszczona
ceruje skarpetki pierwszego lepszego leszcza
serwując niewidomym
swoje trzy jedynie słuszne sposoby
na szczęście
władza
obrączka
nadwaga
wieloletnie trzymanie miotły
odbija sobie na niewolnikach
kiedy w życiu jej nie wyszło
po bożemu
jest inna
nie nosi parasolki
za to lubi stawać pod aureolą
niewątpliwie ma to coś
z głową
ceruje skarpetki pierwszego lepszego leszcza
serwując niewidomym
swoje trzy jedynie słuszne sposoby
na szczęście
władza
obrączka
nadwaga
wieloletnie trzymanie miotły
odbija sobie na niewolnikach
kiedy w życiu jej nie wyszło
po bożemu
jest inna
nie nosi parasolki
za to lubi stawać pod aureolą
niewątpliwie ma to coś
z głową
-
- Posty: 3472
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
no po prostu obydwaj, jakbyście mnie znali od urodzenia :P)
a skąd wiadomo, że nagle, przez moment nie zachciało mi się pokazać coś więcej, niż kolano?
andreas, lubię to erekcjato i nie chciałabym nic w nim zepsuć, a ty masz pow i twoja awersacja zmienia sens tego, co chciałam powiedzieć
o jej menopuzie :P)
a skąd wiadomo, że nagle, przez moment nie zachciało mi się pokazać coś więcej, niż kolano?
andreas, lubię to erekcjato i nie chciałabym nic w nim zepsuć, a ty masz pow i twoja awersacja zmienia sens tego, co chciałam powiedzieć
o jej menopuzie :P)
-
- Posty: 3472
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
podumałem nad tym aere trochę w nocy i tak nieśmiało zaproponuje coś, co według mnie może pokazać to, co chciałaś, mniemam pokazać.
erekcjato wypuszczone z krzyża
niedopieszczona
ceruje skarpetki pierwszego lepszego leszcza
serwując niewidomym
swoje trzy jedynie słuszne sposoby
na szczęście
władza
obrączka
nadwaga
wieloletnie trzymanie miotły
odbija sobie na niewolnikach
kiedy w życiu jej nie wyszło
po bożemu
jest inna
nie nosi parasolki
za to lubi stawać pod aureolą
niewątpliwie ma to coś
nie ma dzieci
/////////////////////////////////////////////////
erekcjato wypuszczone z krzyża
niedopieszczona
ceruje skarpetki pierwszego lepszego leszcza
serwując niewidomym
swoje trzy jedynie słuszne sposoby
na szczęście
władza
obrączka
nadwaga
wieloletnie trzymanie miotły
odbija sobie na niewolnikach
kiedy w życiu jej nie wyszło
po bożemu
jest inna
nie nosi parasolki
za to lubi stawać pod aureolą
niewątpliwie ma to coś
nie ma dzieci
/////////////////////////////////////////////////
to teraz ja będę musiała się pozastanawiać, nad ranem, ponieważ to erekcjato wyjątkowo ( bo u mnie tak rzadko bywa) miało jakąś moją myśl, sens i wydaje mi się, że jednak pomimo uszczypliwości jest pisane dość neutralnie, aby nie wskazywać na awersację, a ze pierwsza myśl jest podobno najlepsza, zwłaszcza jak się ją złapie, to trudno mi jest się od niej odczepić
w przeciwienstwie do "nic", "cos" istnieje, ale nie ma nazwy, gdyby "cos" nazwano przestaloby byc cosiem lub czyms, jest taka piosenka
ale nie znam autora
"Masz w sobie coś"
1. Nauczyłaś mnie jak kochać, nauczyłaś mnie jak żyć, nauczyłaś mnie przyjaźni pokazałaś jak wiernym być jak beztrosko można żyć.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś.
2. Ty masz w sobie coś i ja o tym wiem,bo ty masz w sobie coś, więc ciebie chcę. Tylko ciebie przed oczami mam i tylko dla ciebie te piosenkę gram. Ty masz w sobie coś i ja o tym wiem, bo ty masz w sobie coś, co pociąga mnie, co ty widzisz w niej, gdy pyta ktoś odpowiadam ze właśnie ma to coś.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś.
3. Ile razy chciałem odejść uciec od swoich problemów, ale jakaś siła trzyma mnie nie pozwala mi odejść stad to jest coś, co w sobie ma.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś."
albo cos takiego
"Bo ty masz w sobie coś
Ja znałam chłopców stu, może dwustu,
lecz żaden nie był mi podług gustu,
ten niby kaczy krok,
rozlatany wzrok
i czułe słówka
to był ten szyk
I nagle cały świat ktoś rzuca mi do stóp,
po długich latach smutku i postu
więc kombinuję wciąż
w co ty chłopcze grasz?
Co to jest?
Co ty w sobie masz?
Ty masz w sobie coś,
co nie ma ten pan.
ty masz w sobie coś,
noch ein mall!
Ty masz w sobie coś,
te oczy ta twarz,
pocałuj i powiedz
co to masz?"
Agnieszka Osiecka
ale nie znam autora
"Masz w sobie coś"
1. Nauczyłaś mnie jak kochać, nauczyłaś mnie jak żyć, nauczyłaś mnie przyjaźni pokazałaś jak wiernym być jak beztrosko można żyć.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś.
2. Ty masz w sobie coś i ja o tym wiem,bo ty masz w sobie coś, więc ciebie chcę. Tylko ciebie przed oczami mam i tylko dla ciebie te piosenkę gram. Ty masz w sobie coś i ja o tym wiem, bo ty masz w sobie coś, co pociąga mnie, co ty widzisz w niej, gdy pyta ktoś odpowiadam ze właśnie ma to coś.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś.
3. Ile razy chciałem odejść uciec od swoich problemów, ale jakaś siła trzyma mnie nie pozwala mi odejść stad to jest coś, co w sobie ma.
Ref.:
Ty jednak masz w sobie coś, masz w sobie coś, twój radosny wzrok błądzi przy mnie o krok ty uśmiechem witasz każdy dzień. Bo właśnie masz w sobie coś, masz w sobie coś czasem mam już dość, gdy mi robisz na złość jednak ty masz w sobie coś."
albo cos takiego
"Bo ty masz w sobie coś
Ja znałam chłopców stu, może dwustu,
lecz żaden nie był mi podług gustu,
ten niby kaczy krok,
rozlatany wzrok
i czułe słówka
to był ten szyk
I nagle cały świat ktoś rzuca mi do stóp,
po długich latach smutku i postu
więc kombinuję wciąż
w co ty chłopcze grasz?
Co to jest?
Co ty w sobie masz?
Ty masz w sobie coś,
co nie ma ten pan.
ty masz w sobie coś,
noch ein mall!
Ty masz w sobie coś,
te oczy ta twarz,
pocałuj i powiedz
co to masz?"
Agnieszka Osiecka
dajcie zyc grabarzom
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości