A naked being (Warszawa 2015)

ze świata poezji, newsy, informacje, ogloszenia

Moderator: Wojciech Graca

dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

Myślę, dunno, że to jest jak chwytanie paproszków będących projekcją siatkówki w trakcie gdy olej na patelni zaczyna dymić i za chuja już nie usmażysz na nim cebuli. Myślę, że to umysł, który się zredukował do wrażenia, do zdarzenia, by od mitycznego zero-teraz rozbudować się na nowo do jaźni, nie będącej jednią, pełnej zaś paradoksów i autozaprzeczeń. Czuję, że rozwój ma naturę cyrkularno-spiralną, tyle, że nie wiemy w którym miejscu tej przedziwnej orbity właśnie się znajdujemy. Czuję, że rozpierdala mnie energia wewnętrznych napięć. I gdybym tego nie czuł można by uznać, że jestem wydrążonym w środku kamieniem. Myślę, dunno, że wkrótce słowo osiągnie swój kres i wiersze będą recytowane na każdym chodniku przez bezjęzyczne usta do wsłuchanych w nie bezusznych głów. Idą czasy komunikacji tak doskonałej, że zbędnej. Dlatego też zamilknę.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości