oparta na sofie
w obłoku szeptanej rozmowy
wzrasta w naszych gestach
rękoma wargami milczeniem
ulicami wiersza
śledzimy ostrożne prześwity
rozbieramy ją w rymach
otwartych na słoneczniki
zacznijmy szybko mówić sobie po imieniu
bym zdążył pani oznajmić
że nigdzie się nie śpieszę
proszę pani
Moderator: nuel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości