Kiedy jesteś w środku
To mnie nie ma
Nie ma mnie w stanie życia codziennego
życia roboczego, tygodniowego
Płynę po wielkim morzu
Odbijam się o nieznane wyspy Twego istnienia
Nieracjonalnie wypływam na sam środek
Sama nie wiem czemu.
Pragnę dotknąć...
Poczuć
każdy zakątek niepojętej tajemnicy
ludzkiego stworzenia
I wszystkiego co tworzy Twoje bycie
Każdą Twą żywą komórkę
wraz z mitochondriami i aparatami Golgiego
Chciałabym każdy Twój oddech
czuć na ramieniu
By spokojnie powoli
oswajając się
zdjąc płaszcz wyobcowania.
Pragnę
Moderator: Gacek
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości