mogłam sobie żyć w spokojnej nieświadomości i jeździć
do nie pamiętam jak ma na imię
na seksualne posiedzenia
rozbić jeszcze ze trzy samochody o pachołek z nieuważną myślą o tańcach
nie dogodzić mu przeterminowanymi gumisiami
i się nadąć podczas pytań o stosunek
mój do niego
który był jasny i leciał po zapalonym światłowodzie
podczas wykreślania jeszcze bardziej wspaniale owłosionej dziurki
w nosie kaczyńskiego
z tamtymi się rozkoszowałam
oziębłością
ty jesteś z tej ziemi
zabrałeś mnie łaskawie na kardiologię zbadałeś serce
i nie zostałeś dawcą organu
być może w twoich kategoriach to był wielki gest pokazać mi jak się nie zbliżać
do podmiotu lirycznego
poeta
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości