słońce jeszcze nie daje się ujarzmić
uczę się ostrożnie odżywiać ogień poruszać powietrze
karmić dom gdy potrzebuje moich dłoni
dzikich miejsc podsycanych muzyką
albo ogrodów w których panoszą się pokrzywy
w ich drzewach mieszka stara kobieta
co ujada we śnie a za dnia nawraca dzikie zwierzęta
tropi nagie kości na porzuconych szlakach
czasem modli się do rzeki krwi
i wciąż powtarza że muszę zacząć już teraz
w ranie na brzegu języka
w bólu przenikania światła
powolnym umieraniu baśni
bo tylko tak stanę się córką własnej matki
i matką dla własnej córki
Ofiarowanie /wyciąg z junga/
Moderator: Gacek
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
gdzie się człowiek nie obejrzy, to jakieś jungowskie motywy... tu eksplorujemy, jak widzę, Archetyp Matki...
poza tym lubię Starą Kobietę w Tobie ;P
tylko nie wiem co Ty masz z tymi dzikimi zwierzętami i z dzikością jako taką... może to id domaga się głosu spod podszewki superego i zawodzi nocą, wyje, mlaska i obnaża kły? :)
poza tym lubię Starą Kobietę w Tobie ;P
tylko nie wiem co Ty masz z tymi dzikimi zwierzętami i z dzikością jako taką... może to id domaga się głosu spod podszewki superego i zawodzi nocą, wyje, mlaska i obnaża kły? :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości