słyszę
jesteś absolutnie szalona
zgarniam echa
zagarniam brzmienia
milknę
nie ogarniam pełnymi garściami
wchodzę w łupinę
logicznego strachu
w skorupie szukam wolnej bezmyśli
uwięzione dźwięki zajmują przestrzeń
oddech skrócił się o kilka przerośniętych akordów
zamieniam się w pauzę
a ty wyważasz drzwi z łoskotem
by usłyszeć muzykę szeptów
na rozpędzonej wiatrem fali
klaustrofobia
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości