Zmierzch

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

Anubis

Zmierzch

Post autor: Anubis »

zmrok zapada słońce znikło
wieko trumny głośno skrzypi
postać z niej powstaje czarna
chce okropnie trunku wypić

w gęstej mgle przemyka nocą
bezszelestnie niczym sowa
a tu ciemno głucho wszędzie
przełyk pali ból drży w skroniach

dziś pragnienie jest upiorne
cisza ani żywej duszy
tylko w głowie brzmi pytanie
po cholerę się obudził

więc do domu szybko wraca
patrzy oczom aż nie wierzy
po grobowcu wiatr szaleje
grabarz trumnę mu podpieprzył

strasznie wkurzył się tym pijak
porozbijał wokół urny
w sarkofagu się położył
obok starej wyschłej mumii
roxy.mjuzik

Post autor: roxy.mjuzik »

Tekst mroczny (pięknie), tylko ten pijak niczym persona non grata.

Chcialoby sie rzec: "Nic tak nie spieprzy wakacji, jak dobre seryjne morderstwo".

Ech zycie!
Anubis

Ra

Post autor: Anubis »

To satyra z tzw czarnym humore. Mam wersję poważną o takim osobniku ale za krwawa żeby wpisywać.
roxy.mjuzik

Post autor: roxy.mjuzik »

Krwawa? Publikuj, z przyjemnością przeczytam.
nuel
Posty: 799
Rejestracja: 2013-02-06, 23:35
Kontakt:

Post autor: nuel »

Podpisuję się pod roxi. Też chciałabym przeczytac wersję hard core. Bo mi jakos zgrzyta ten grabarz, co trumnę pijakowi podpieprzył i wychodzi, ze taki sam pijak... A przez to - wizualizuje mi się melina na cmentaszu... Mam wrażenie- nie o to chodziło :-P
nuel
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość