Erekcjato zabójcy
Myślę, myślę, myślę.
Kombinuje, wyszukuje, wyczekuje.
Wciąż każdego dnia to planuje.
To morderstwo doskonałe,
cierpienie me skraca całe.
Każdego dnia wymyślam je na nowo,
gdyż każdy dzień jest inny, a więc i zabójstwo nie może być takie samo.
Lecz czy on sobie na to nie zasłużył? Zabił już kilku moich bliskich.
Czasem szybko i bezboleśnie, lecz czy na pewno tak to planował?
Moimi oczami ten misterny plan wziął w łeb i mimo iż mieli cierpieć, cierpienie skończyło się szybko. Kto jednak pozna i zrozumie umysł szaleńca? Ja jednak dłużny mu nie jestem i nie będę.
Każdy kolejny dzień, niczym ziarna opadające w klepsydrze.
Myślę, myślę i myślę, jak go zabić. Czy tym razem się uda?
Czy może znów wszystko nic nie warte będzie. On dalej będzie blisko, śmiejąc mi się w twarz. Znów odbierze mi wszystko co cenne.
Czasem stara się być miły, udaje przyjaciela. Podaruje Ci ten ciepły uśmiech i dobre słowo, a gdy na sercu cieplej się zrobi, gdy już szczęście i radość poczujesz...znów Cię oszuka. Odwraca uwagę by znów Cie okraść.
Złodziej, morderca, dręczyciel... zabije go, wiem dobrze, że to zrobię.
Dziś nie wiem gdzie się to stanie, czy w szkole, w domu, a może w pracy, ale zrobię to. Znajdę sposób jak kolejny raz zabić....
...wlekący się czas
Erekcjato Zabójcy
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości