Nie trzeba nam już na bogów czekać,
aż łaskawie zstąpią z obłoków.
Zamiast Raju sami stworzyliśmy ład.
Wreszcie jagnię legło obok lwa
a baranek przy niedźwiedzicy
U nas drapieżnicy warzywa jedzą
bażant nie boi się rysia
wilk i sarna razem siedzą
w cieniu chłepcąc z jednego koryta
Do misy im rośliny wkładamy
by były łagodne jak my.
Rasa ludzka, dzieci Adama
znów silni jesteśmy i piękni
zmazana została krwawa przewina
w ofierze złożono roślinę
Komunią Świętą są święte warzywa
zjadane przez nas na życie wieczne.
Brat nie podnosi ręki na brata
Głód krwi już nie pali synów Kaina
Jesteśmy jak Abel co jadł płody roli
miecze skuliśmy w skalpele chirurgów
(oto współczesne szpitalne lemiesze)
Wojen nam nie potrzeba o ziemię
bo roślin starczy dla wszystkich
Dzielimy się nimi jak wielka rodzina
a choć jemy warzywa do syta
to wciąż mamy nadmiar
roślin przecież jest pod dostatkiem
na neurochirurgii
Erekcjato o Ziemi bez głodu i wojen
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości