wtedy gdy grzałam do niego na oślep
taka napalona
siła dominująco najwyższa mnie stamtąd przypilnowała
stawiając słupek obok poślizgu na drodze zamiast penisa
którym miałam się zaopiekowac przez czas jakiś
bliżej nieokreslony w dzienniku ustaw
i sama już pojecia bladego nie mam
po co odrzucajac kolejną niemoralną propozycję
ciągle trzymam kolana razem
nie dając się zaprowadzić następnemu złudzeniu
na brzeg niewysłowionej przyjemnosci
a moze własnie zbyt krystalicznie wiem
kto ma być bohaterem mojej przedostatniej książki
i komu oddałabym swoje głebokie westchnienie
dlatego zapierając się o ostatni oddech
wszystkim innym obnażam tylko kawałek przepastnego zanadrza
liluś właściwie, to mi poprawiłaś , co chciałam, ja tylko jednego byka znalazłam jeszcze, heh, tylko dlaczego wyszło, ze to poprawił dean, nie wiem ;P)
no to jeszcze powtórzenie sobie poprawiłam , u hu hu, ale to mi wyjatkowo nie poszło, zacmę chyba jakas miałam w trakcie razem z bielmem, na oku lewym;P)
trzeba cie do laboratorium za raczke poprowadzic.
