maciek mial chuja nie od parady
stawal lub zwisal wciaz sie buntowal
znecal sie nad nim nie bylo rady
maciek uciekal przed nim sie chowal
poznal poetke bardzo jebliwa
w glowie mial chmury spacer i wzdechy
a w spodniach przypadlosc wstydliwa
i milosc do prasowania dechy
poetka chciala chuj sie porywal
lecz dobre wychowanie wygralo
bez wulgaryzmow na chuja wplywal
aby sie tylko nic nie wydalo
impotent moralista
pierdolone erekcjato
Moderatorzy: Boob, Wojciech Graca, Margot, andreas43, anty-czka, nuel, Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości