poezja jest jedną z prostych wiodących do prawdy
dlatego już nie słowem nie wzrokiem
próbuję cię uchwycić lecz myślą intuicyjną
odseparowaną ode mnie we własnej istności
jesteś wszechświatem
jedynym punktem we wszechświecie jesteś
kap kap kap
myśl sączy się miarowym rytmem
tętnicą na wskroś umysłu
dokąd idziesz?
po co?
w nieznane wracam
by odejść od znanego
zostawiam cień uległy
podążając twym śladem
zostawiam ślady stojąc w miejscu
stojąc w tobie
przyzywanie rozumu spełzło na niczym
Moderator: Gacek
w moim przypadku przywoływanie rozumu faktycznie spełzło na niczym...
ale dziwnego skojarzenia quasi-świątecznego doznałęm gdy przeczytałem ten wiersz dzisiaj... "Dekalog III" Kieślowskiego - Olbrychski i Pakulnis w dzień wigilijny... i tam co jakiś czas przewija się pijany gość targający choinkę za czubek po ziemi... i w rozpaczy krzyczy: "Gdzie jest mój dom?!"

ale dziwnego skojarzenia quasi-świątecznego doznałęm gdy przeczytałem ten wiersz dzisiaj... "Dekalog III" Kieślowskiego - Olbrychski i Pakulnis w dzień wigilijny... i tam co jakiś czas przewija się pijany gość targający choinkę za czubek po ziemi... i w rozpaczy krzyczy: "Gdzie jest mój dom?!"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości