erekcjato na dzień dobry
erekcjato na dzień dobry
kręcąc ziemią od uschnietych kwiatków w marwym punkcie
nasze poranki zaczynały się na mnie
a wieczory kończyły na tobie
bez szczytujących głośno finałów
których z wdziękiem nie znoszę tak dobrze jak polopiryny c
po zakręconych na rozgrzaną lokówkę schodach
ty uparcie zacieśniałeś bliskoznaczne stosunki
śpiewajac przy goleniu
o konserwie turystycznej która nie moze być tak samo dobra
jak e 13 z ocenicznego łososia
a ja uciekałam w świat
i stając na głowie patrzyłam czy rozum poszedł odpocząć
na pocieszenie zostawiąc ci nagi instynkt rozebranej sharon stone
dlatego nie zdziwi mnie wcale
kiedy pewnie juz niedługo otwierając cicho drzwi do domu
powiesz swoje sakramentalne boże
ale burdel
nasze poranki zaczynały się na mnie
a wieczory kończyły na tobie
bez szczytujących głośno finałów
których z wdziękiem nie znoszę tak dobrze jak polopiryny c
po zakręconych na rozgrzaną lokówkę schodach
ty uparcie zacieśniałeś bliskoznaczne stosunki
śpiewajac przy goleniu
o konserwie turystycznej która nie moze być tak samo dobra
jak e 13 z ocenicznego łososia
a ja uciekałam w świat
i stając na głowie patrzyłam czy rozum poszedł odpocząć
na pocieszenie zostawiąc ci nagi instynkt rozebranej sharon stone
dlatego nie zdziwi mnie wcale
kiedy pewnie juz niedługo otwierając cicho drzwi do domu
powiesz swoje sakramentalne boże
ale burdel
hehehh... krajobraz po imprezie?
ale zakręciłaś na maksa w pierwszej zwrotce... już ta lokówka i schody... ja po takich manewrach, to nie wiem jak pozycja horyzontalna wygląda...
jakie e 13, jaki łosoś, jaka konserwa?
ehhhhhh... Sharon z zaplecionymi nogami...
ale, że co? to zwykle mówi tak po imprezie? to dlaczemu ma to dziwić?
ale mnie zakręciłaś teraz...
ale zakręciłaś na maksa w pierwszej zwrotce... już ta lokówka i schody... ja po takich manewrach, to nie wiem jak pozycja horyzontalna wygląda...
jakie e 13, jaki łosoś, jaka konserwa?
ehhhhhh... Sharon z zaplecionymi nogami...
ale, że co? to zwykle mówi tak po imprezie? to dlaczemu ma to dziwić?
ale mnie zakręciłaś teraz...
olga, ufff, dzieki, tym samym cudem mnie wybawiłaś od tłumaczenia deanowi, co autor miał na mysli, kiedy mielił wartóbkę cielecą na kotlety wieprzowo schabowe, bo jesli TY zrozumiałaś, to zakładając przez lewe ramie, on tez powinien
za jakieś sto lat
w tym miejscu utkne, bo przekładając z polskiego na nasze musiałabym pozdradzac intymne szczegóły
a mnie kreci tylko całość
hula hop :)
za jakieś sto lat

w tym miejscu utkne, bo przekładając z polskiego na nasze musiałabym pozdradzac intymne szczegóły
a mnie kreci tylko całość
hula hop :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość