glissando

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

cebreiro

glissando

Post autor: cebreiro »

niosę nie kroczę
płynę nie brodzę
ulicami jamesa
podnoszę się stopniowo
kłując niezamierzenie
dotykiem
klaustrofobicznego systemu
siebie
w pełni harmonii
nauczam kolejnych stanów
omijając łagodnie wyrwy
wracam do tych samych drzwi
zatrzaskując cicho
te same zamki
ulegam odmętom strachu
wyrzucam kakofonię
z głowy
głuszę obsesją dźwięku
wygrywam niezrozumiałe takty
tłumiąc terkot w uszach
zmęczenie daje się odczuć
ociężałym mięśniom twarzy
zmuszonym do podzielności
zagubione godziny rodzą dni
mamy wrzesień?
niebywałe
ten czas tak szybko...
przechodzi w rozwlekłe minuty
między holly night, a silent night
zakropionych keithem
aby strzepnąć strumienie
z policzków
nie zatopić się w swojej żałosności
bardziej niż zwykle
podlewając ją czym się da
w towarzystwie milczących wskazówek...
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

jakbym słuchała trzeciej , bardzo melancholijnej części koncertu Jarretta w Carnegie Hall,
jest świetny m.in. dlatego, że tak często przeplatają się w nim nastroje ,
po tych smutnych gissandach przychodzi zawsze jakieś durowe skoczne ożywienie , jak w życiu ;)
Awatar użytkownika
haiel selassie
Posty: 210
Rejestracja: 2007-08-07, 00:17
Lokalizacja: poland
Kontakt:

Post autor: haiel selassie »

czuje jakąś bezmierną smutną pustkę...
"Bez jedzenia i bez spania, byle byłoby co pić, kiedy na harmonii Feluś zaiwania, trzeba tańczyć, trzeba żyć. Harmonia na 3/4 z cicha łka, ferajna tańczy...Ja nie tańczę... "
cebreiro

Post autor: cebreiro »

pustka się wylała, przelała
i wchłonęła w grunt
dean

Post autor: dean »

tekst jest ciekawy... ma kilka ciekawych akcentów... trochę taka strumienówka...
w początkowej fazie... jakby za dużo czasowników... wydaje mi się, że wyliczanka przez to się robi na zasadzie: "czego to nie robię"...
Awatar użytkownika
cieniu1969
Posty: 5059
Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
Kontakt:

Post autor: cieniu1969 »

bardzo dobry wiersz
ale ostatni wers urzekł mnie
a to

zmęczenie daje się odczuć
ociężałym mięśniom twarzy
zmuszonym do podzielności
zagubione godziny rodzą dni
mamy wrzesień?
niebywałe
-trafne jak na mój stan:)ech
Anty_Fobia bleeeee
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości