Erekcjato bolesławieckie

[Ulla]

Jest w roku dni kilka...

Jest w roku dni kilka, kiedy ulicami miasta gliniani ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodni ciekawość ożywiają

Jest w roku dni kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
Ktoś w obcym języku o kubeczek ceramiczny prosi

Jest w roku dni kilka, kiedy w Bolesławcu wszystko aż kipi
bo powstaje w tych dniach drugie miasteczko o nazwie - ÂŚwięto Ceramiki.

[Calahan]

Ladne, ale to niestety nie jest wogole erekcjato.

[ann13]

no
ale bardzo dobry tekst, może da się go jakoś przerobić na erekcjato



to kto ma jakiś pomysł?
bo ja wszystkie swoje oddałam do zakonu :P)

[Calahan]

no
ale bardzo dobry tekst, może da się go jakoś przerobić na erekcjato



to kto ma jakiś pomysł?
bo ja wszystkie swoje oddałam do zakonu :P)

Ale zakonicy to zmiennicy, co zabieraja to oddaja ;). Pozatym w zakonie, wszystko jest podmienione. Pomysly zamienili w zmysly, ale chyba zostal rozum artysty?;)

Co do teksu to warto przerobic go tak by awersacja brzmiala wlasnie "Swieto Ceramiki"...

[ann13]

calahan , raczej nie, bo wszystko się tutaj do tego święta ceramiki sprowadza , są kubeczki , ludzie z gliny, wiec należy je odwrócić

jakim halloween'em :P)
jedyne co do tego tekstu w obecnej formie mi nie pasuje , to inne miasto , czyli
...

w łodzi :P)

[dean]

taka propozycja:




jest w roku dni kilka,
kiedy ulicami miasta
gliniani ludzie chadzają
ciała mają blade
ciekawość ożywiają

jest w roku dni kilka
wieża babel
na rynku się wznosi
o kubeczek ceramiczny
w obcym języku
ktoś prosi

jest w roku dni kilka
w bolesławcu wszystko kipi
powstaje w tych dniach
drugie miasteczko







































Auschwitz

[lila]

Ulla bardzo ładny wiersz (choć zupelnie nie erekcjato, poszperaj w dziale klasyka i teorie to dowiesz się o co w tym biega; http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=24
http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=44 )
pisz więcej , czegokolwiek, bo masz dar obserwacji i stosujesz ciekawe srodki wyrazu wg mnie.

[ann13]

ale przywaliłeś dean
majtki mi spadły z głowy

[Ulla]

A może tak.....

Jest w roku dni kilka, kiedy ulicami miasta dziwni ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodni ciekawość ożywiają

Jest w roku dni kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
A ktoś w obcym języku o przydatną rzecz prosi

Jest w roku dni kilka, kiedy w mieście wszystko aż kipi
Bo w tym zgiełku powstaje drugie miasteczko






ÂŚwięto Ceramiki.

[ Dodano: 2007-11-10, 15:03 ]

Ulla bardzo ładny wiersz (choć zupelnie nie erekcjato, poszperaj w dziale klasyka i teorie to dowiesz się o co w tym biega; http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=24
http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=44 )
pisz więcej , czegokolwiek, bo masz dar obserwacji i stosujesz ciekawe srodki wyrazu wg mnie.

Dzięki !!!

[ann13]

a może coś by z tego wykorzystac, bo właśnie sobie czytam 'opinie czytelników' i znalazłam taki post, zacytuję urywek, bo tam temat był zupełnie inny

...Dzięki Pani Dyrektor Zbroja, mamy jarmarki i "ÂŚwięta Miasta" na miare Piżdżyc dolnych, wieś tańczy wieś śpiewa. ...

[dean]

a ja lubię kolorowe jarmarki... zawsze można pod ciekawym kątem dostać na nich z buta...

[cebreiro]

Ulla Twoj propozycja mogłaby być gdyby wyrzucić z tekstu ceramiczny kubeczek, który zdradza awersację:

Jest w roku dni kilka, kiedy ulicami miasta gliniani ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodniów ciekawość ożywiają

Jest w roku dni kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
Ktoś w obcym języku o piękne rzeczy prosi (np. coś takiego)

Jest w roku dni kilka, kiedy w Bolesławcu wszystko aż kipi
bo powstaje w tych dniach drugie miasteczko o nazwie - ÂŚwięto Ceramiki.

[ Dodano: 2007-11-10, 15:26 ]
i nie poprawiłąm...ehhhh

no i awersacją byłoby; ÂŚwięto ceramiki

[lila]

jak dla mnie to " święto ceramiki ''nie było by awersacją, nie odpowiada jej charakterowi

[Ulla]

No to może tak...


Jest w roku dni kilka, kiedy ulicami miasta gliniani ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodniów ciekawość ożywiają

Jest w roku dni kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
Ktoś w obcym języku o proste rzeczy prosi

Jest w roku dni kilka, kiedy w Bolesławcu wszystko aż kipi
bo powstaje w tych dniach nagle drugie miasteczko


























ÂŚwięto Ceramiki.

[ Dodano: 2007-11-10, 15:56 ]

a może coś by z tego wykorzystac, bo właśnie sobie czytam 'opinie czytelników' i znalazłam taki post, zacytuję urywek, bo tam temat był zupełnie inny

...Dzięki Pani Dyrektor Zbroja, mamy jarmarki i "ÂŚwięta Miasta" na miare Piżdżyc dolnych, wieś tańczy wieś śpiewa. ...

To może coś z innej beczki

Wieś dziś tańczy wieś dziś śpiewa

Ktoś obserwuje to wszystko za drzewa

Już się skrada sołtys Zdzichu

By obadać wnet po cichu

Czemu u sąsiada gwar taki

Czy to biją się chłopaki?

I ogarnął go strach dziki

Ujrzał



















ÂŚwięto Ceramiki.

[lila]

Ulla po "ujrzał "urywasz tekst pozostawiajac niewiadomą,
w erekcjato nie moze sie on urywac , tekst przed awersacja musi stanowic autonomiczna calosc... a awersacja odkrywac jego prawdziwe znaczenie, trzeba wywiesc czytelnika w pole przedstawic mu cos w wierszu i przekonac do tego , by potem okazalo sie ze to jednak nie to...
mozesz poczytac troche erekcjat w dziale erekcjato .

[Wojciech Graca]

Jest w roku dni kilka...

Jest w roku dni kilka, kiedy ulicami miasta gliniani ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodni ciekawość ożywiają

Jest w roku dni kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
Ktoś w obcym języku o kubeczek ceramiczny prosi

Jest w roku dni kilka, kiedy w Bolesławcu wszystko aż kipi
bo powstaje w tych dniach drugie miasteczko o nazwie - ÂŚwięto Ceramiki













































made in China

[lila]

made in China

nawet, to juz moglo by nazywac sie erekcjatem

[Ulla]

No myślę, że to erekcjato jest już w miarę



Jest w roku dni takich kilka, kiedy ulicami Bolesławca dziwni ludzie chadzają
Choć ciała mają blade to jednak w umysłach przechodniów ciekawość ożywiają

Jest w roku dni takich kilka, kiedy wieża Babel na rynku się wznosi
A ktoś w obcym języku o kubeczek prosi

Jest w roku dni takich kilka, kiedy w mieście wszystko aż kipi
Bo w tym zgiełku powstaje drugie imperialne miasteczko





































Ludzi bezrobotnych

[fobiak]

tak moze byc