Poszedł Romuś do przedszkola,
starzy tak kazali,
ubrali w piękny mundurek,
na soczek i bułkę kasę dali.
W pierwszym dniu był grzeczny,
w kącie cicho siedział,
w drugim pobił Rysia,
bo ten za dużo o ptaszkach wiedział.
Pani go do kąta za karę wstawiła,
dużo i pięknie o tym,
że bić dzieci nie wolno,
prawiła.
Nikt mu wcześniej nie powiedział,
że kolegów bić nie można.
Skruszony przeprosił,
rzekł, że nie wiedział...
Nazajutrz cukierków przyniósł
pełną torbę, dzieci obdarował,
pani posłał uśmiech szczery
i jej przypierdolił
erekcjato edukacyjne
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości