Nie ma winy po środku starych prawd…
Nieskazitelne jak górskie potoki
Â?zy którymi zalewamy naszą hipokryzję.
Nie dalej jak wczoraj … zrozumiałem
Czym jest prawdziwa samotność
To rozpalona rana przysypana solą
Rozjątrzona i wydrążona przez wybór
ÂŚwiadomy tylko nielicznym….
Dół do którego wpadasz
I próbując się wydostać chwytasz przypadkowe…
…kruche gałęzie.
Czy jest coś bardziej rozpaczliwego?
Nocą modlisz się do Księżyca
Składając niewinne dłonie…
Ale on wie! Do cholery! On to wie
Dlaczego…
Rozgrzeszenia pragniesz zanim zaśniesz
By ukoić skołatane nerwy
Ale Słońce ta służebnica pamięci
Przypomni ci nad ranem jaskrawym bólem
Â?e jesteś konarem czekającym na zręcznego drwala
Wsłuchanym w ryk piły łańcuchowej
I odgłosu upadających monolitów wieczności
Â?ycie pod korą
Moderator: Gacek
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości